W Rosji trwa "obława" na NGO. Putin: Chciałbym, by nie dochodziło do przegięć


W lutym przeprowadzono rewizje w ok. 2 tys. organizacji pozarządowych działających w Rosji, w tym w wielu zajmujących się obroną praw człowieka i walczących z korupcją. Społeczność międzynarodowa protestuje, natomiast rosyjska prokuratura oświadcza: przeszukania mają na celu wykrycie nielegalnych grup ekstremistycznych.

Przeszukano już biura m.in. Memoriału, Amnesty International, Human Rights Watch i Transparency International. Skontrolowano również zajmujący się nauczaniem języka francuskiego ośrodek Alliance Francaise.

Pezydent Rosji Władimir Putin nazwał te kontrole "rutynowymi". Podkreślił, że należy dopilnować, by podczas inspekcji nie było nadgorliwości.

Na spotkaniu z rzecznikiem praw obywatelskich Władimirem Łukinem, który - jak pisze Reuters - wyraził zaniepokojenie przeszukaniami, Putin oświadczył, że są one przeprowadzane w celu sprawdzenia, "na ile działalność tych czy innych organizacji pozarządowych odpowiada deklarowanym celom i czy jest zgodna z normami prawa Federacji Rosyjskiej".

Powiedział, że szczegółów nie zna. Podkreślił, że "wszyscy muszą dostosować swą działalność do prawa Federacji Rosyjskiej". Putin zwrócił się do Łukina, by kontrolował sytuację i aby był "źródłem dodatkowej informacji". - Chciałbym, by nie dochodziło do żadnych przegięć - powiedział Putin.

"Zagraniczni agenci"

Kontrole i przeszukania w organizacjach pozarządowych (NGO) zaczęły się po lutowym przemówieniu prezydenta Władimira Putina skierowanym do Federalnej Służby Bezpieczeństwa.

Putin wezwał FSB do skupienia uwagi na grupach finansowanych z zagranicy. Po powrocie na Kreml w maju 2012 roku Putin podpisał ustawy zaostrzające kontrolę nad organizacjami pozarządowymi. Te, które otrzymują fundusze z zagranicy, muszą się zarejestrować jako "zagraniczni agenci".

Putin zarzuca zagranicznym rządom, w tym rządowi Stanów Zjednoczonych, mieszanie się w rosyjską politykę wewnętrzną.

Krytyka i odpowiedź

Przeszukania w siedzibach NGO działających w Rosji wywołały krytykę społeczności międzynarodowej. Francja i Niemcy wezwały rosyjskich ambasadorów w celu wyjaśnienia przyczyn kontroli, a UE, USA i Wielka Brytania wyraziły .

- Kontrole i przeszukania mają na celu wykrycie nielegalnych grup ekstremistycznych oraz walkę z praniem brudnych pieniędzy - oświadczyła rzeczniczka rosyjskiej Prokuratury Generalnej Marina Gridniewa.

Autor: abs//tka / Źródło: PAP