W Kongresie planują "odpowiedzialnie przedłużyć" inwigilację obywateli

Na Kapitolu debatują o inwigilacji obywateliWikipedia (CC BY SA 2.0)

Lider republikańskiej większości w Senacie USA Mitch McConnell zapowiedział, że zamierza "odpowiedzialnie przedłużyć" w najbliższym tygodniu obowiązywanie wygasającej 1 czerwca kontrowersyjnej ustawy Patriot Act, którą wprowadzono po zamachach z 11 września. Ustawa była powszechnie krytykowany przez licznych przeciwników, którzy argumentowali, że narusza ona prawa obywatelskie.

Uchwalony w październiku 2011 roku Patriot Act daje m.in. możliwość przetrzymywania przez nieokreślony czas bez sądu obywateli spoza USA uznawanych za zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego.

W maju ustawę zmodyfikowano przez Freedom Act. Dokument, który przyjęła amerykańska Izba Reprezentantów, zabrania Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) i innym służbom dalszego masowego zbierania danych o rozmowach telefonicznych Amerykanów.

Ustawa została uchwalona stosunkiem głosów 338:88 w połowie maja. Jest popierana przez prezydenta Baracka Obamę.

Według Freedom Act, zbieranie danych o rozmowach telefonicznych będzie możliwe jedynie w konkretnych przypadkach, kiedy sąd uzna, że zachodzi uzasadnione podejrzenie o związkach z międzynarodowym terroryzmem.

Wielu republikanów przeciwnych

Republikanin Mitch McConnell jest zdecydowanie przeciwny Freedom Act, podobnie jak wielu innych kluczowych republikańskich senatorów. Chcą oni utrzymania inwigilacji obywateli przez NSA i inne agencje w obecnej formie do roku 2020.

Członkowie Kongresu od dawna debatują, czy przedłużyć obowiązywanie Patriot Act na dwa miesiące lub pięć lat albo czy zdecydować się na jego całkowitą reformę.

Masową skalę zbierania danych o połączeniach telefonicznych zwykłych Amerykanów ujawnił były pracownik kontraktowy NSA Edward Snowden, który zbiegł przed grożącym mu aresztowaniem do Rosji.

Autor: kło\mtom / Źródło: Reuters

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY SA 2.0)

Tagi:
Raporty: