USA zrywają umowę o dobrych stosunkach z Iranem. "Nadużywał jej od lat"


Ameryka zrywa umowę o przyjaznych stosunkach z Iranem z 1955 roku - powiedział w środę sekretarz stanu USA Mike Pompeo. Dodał, że Teheran stanowi źródło zagrożenia dla amerykańskich misji w Bagdadzie i Basrze.

Umowa o dobrych stosunkach z Iranem pozwalała na ustanowienie relacji konsularnych i gospodarczych między obydwoma państwami.

Mike Pompeo oznajmił, że Iran jest "źródłem obecnych zagrożeń dla Amerykanów w Iraku". - Nasze dane wywiadowcze w tej sprawie są solidne. Widzimy rękę ajatollaha (Alego Chameneia) i jego katów w atakach na Stany Zjednoczone - podkreślił.

Zwycięstwo Iranu w Trybunale

W piątek Waszyngton poinformował, że zamknie konsulat w irackiej Basrze i przeniesie gdzie indziej jego personel ze względu na zagrożenie, jakie stanowi wspierana przez Iran szyicka milicja i jej ostrzał rakietowy.

Decyzja Waszyngtonu o zerwaniu umowy jest reakcją administracji prezydenta Donalda Trumpa na wyrok Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości (MTS). Wcześniej w środę wezwał on USA do upewnienia się, że sankcje nałożone przez to państwo na Iran nie mają negatywnego wpływu na pomoc humanitarną i bezpieczeństwo lotnictwa cywilnego.

Sędziowie przyznali rację prawnikom Iranu, którzy w sierpniu zwrócili się do Trybunału w sprawie nakładanych na to państwo od maja amerykańskich sankcji. Strona irańska argumentowała, że naruszają one warunki porozumienia o dobrych stosunkach (Treaty of Amity).

USA zignorują wyrok?

Pompeo oznajmił, że Iran wykorzystuje MTS dla celów politycznych, a Stany Zjednoczone skorzystają na wycofaniu się z umowy z 1955 roku, ponieważ Teheran "nadużywał jej od lat".

- Jesteśmy rozczarowani tym, że MTS nie uznał, iż nie ma jurysdykcji, na mocy której może ferować wyroki dotyczące sankcji USA, które stosują je, aby chronić swe fundamentalne interesy w kwestii bezpieczeństwa - powiedział.

Zapewnił, że USA będą nadal dostarczały pomocy humanitarnej Iranowi, ale podkreślił, że tamtejsze władze "trwonią pieniądze, które mogłyby przeznaczyć na pomaganie ludziom".

Wyrok MTS z zadowoleniem przyjęło MSZ w Teheranie. "Decyzja udowodniła raz jeszcze, że Islamska Republika ma rację, a amerykańskie sankcje przeciwko obywatelom naszego kraju są bezprawne i okrutne" - napisał w oświadczeniu resort spraw zagranicznych.

Orzeczenia MTS, powołanego do rozstrzygania sporów międzynarodowych, są wiążące, ale Trybunał nie ma żadnych możliwości ich wyegzekwowania. Zarówno USA, jak i Iran w przeszłości ignorowały wyroki.

Trump zrywa porozumienie

W maju prezydent Trump ogłosił, że Stany Zjednoczone wycofują się z zawartego w 2015 roku porozumienia nuklearnego z Iranem. USA nałożyły ponownie sankcje na to państwo oraz firmy z innych krajów, które prowadzą tam interesy. Kolejne obostrzenia Waszyngtonu wymierzone w Teheran mają wejść w życie 4 listopada.

Autor: mm//rzw / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: