USA zawieszają układ w sprawie pocisków. NATO "w pełni popiera"

Aktualizacja:
[object Object]
Według USA Rosja łamie traktat INF m.in. rakietami SSC-8 oraz 9M729Fakty TVN
wideo 2/3

Prezydent Donald Trump oświadczył, że chce rozmów mających na celu doprowadzenie do zawarcia nowego układu o kontroli zbrojeń. Wcześniej w piątek Sekretarz Stanu USA Mike Pompeo ogłosił, że Stany Zjednoczone zawieszają przestrzeganie układu INF. Dodał, że jeśli Rosja nie zacznie się do niego stosować, traktat wygaśnie za sześć miesięcy.

Donald Trump komentując tę decyzję wyraził nadzieję "że zdołamy zebrać wszystkich w wielkiej i pięknej sali i stworzyć nowy traktat, który będzie o wiele lepszy". - Z pewnością chciałbym to zobaczyć - dodał.

Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa zarzuciła natomiast Waszyngtonowi, że wyjście z INF jest częścią jego strategii zdejmowania z siebie zobowiązań prawnych w stosunkach międzynarodowych w rozlicznych sferach.

"Stany Zjednoczone wycofują się z INF"

- Przekażemy Rosji i pozostałym stronom traktatu (według agencji TASS chodzi o Ukrainę, Białoruś i Kazachstan - red.) formalną notyfikację o tym, że Stany Zjednoczone wycofują się z układu INF, a decyzja ta wejdzie w życie za sześć miesięcy - powiedział szef amerykańskiej dyplomacji ogłaszając decyzję o zawieszeniu przestrzegania układu.. Pompeo podkreślił, że USA są gotowe zrewidować swoją decyzję o wyjściu z INF, jeśli Rosja przestanie łamać postanowienia tego układu. Zadeklarował, że USA są gotowe do negocjacji z Rosją w sprawie kontroli zbrojeń. Dodał jednak, że "Rosja odmówiła podjęcia jakichkolwiek kroków, by powrócić do faktycznego i weryfikowalnego przestrzegania" układu.

Winna Rosja

Winą za decyzję USA o wyjściu z układu prezydent USA Donald Trump obarczył Rosję. W wydanym przez Biały Dom oświadczeniu zaznaczył on, że Rosja "zbyt długo bezkarnie narusza układ INF, potajemnie rozbudowując i rozmieszczając zakazany system rakietowy, który stanowi bezpośrednie zagrożenie dla naszych sojuszników i wojsk amerykańskich za granicą". Trump zapowiedział, że w sobotę USA "zawieszają swoje zobowiązania w ramach układu INF i rozpoczynają proces wychodzenia z układu, o ile Rosja nie zacznie go przestrzegać i nie zniszczy naruszających ten układ rakiet, wyrzutni i towarzyszącego im sprzętu". - Nasi sojusznicy w NATO w pełni nas popierają, rozumieją bowiem, jakim zagrożeniem jest nieprzestrzeganie układu ze strony Rosji oraz jakie ryzyko dla kontroli zbrojeń niesie ignorowanie przypadków naruszania traktatu - podkreślił. Przez ponad 30 lat USA "w pełni przestrzegały zapisów" INF - zaznaczył Trump. - Nie możemy jednak nadal ograniczać się jego postanowieniami, podczas gdy postępowanie Rosji jest zaprzeczeniem traktatu (...) nie możemy być jedynym krajem na świecie, który jest jednostronnie związany takim czy innym traktatem - zaznaczył. Amerykański prezydent oznajmił też, że jego administracja będzie pracować nad "opcjami naszej odpowiedzi militarnej" oraz że będzie współpracować z NATO, a także z innymi sojusznikami i partnerami, aby nie dopuścić, by "Rosja w wyniku łamiącego prawo postępowania zyskała militarną przewagę".

Poparcie NATO

Rada Północnoatlantycka, czyli główny organ decyzyjny NATO, poinformowała w piątek, że państwa Sojuszu w pełni popierają zawieszenie przez USA przestrzegania traktatu INF w reakcji na łamanie jego postanowień przez Rosję. Pompeo już na początku grudnia zapowiadał, że Waszyngton da Moskwie 60 dni na powrót do przestrzegania INF, nim oficjalnie poinformuje o zamiarze wyjścia z tego układu. Okres ten wygasa w sobotę. Zgodnie z postanowieniami INF wycofanie się kraju z układu następuje w sześć miesięcy po formalnym notyfikowaniu pozostałych stron. W tym przypadku będzie to sierpień.

Spodziewana decyzja Waszyngtonu

Decyzja USA o wycofaniu się z INF spodziewana była od miesięcy - zauważa agencja AP. USA uważają, że rosyjskie pociski manewrujące 9M729 (w terminologii NATO - SSC-8) naruszają postanowienia traktatu. Rosja twierdzi, że ze względu na zasięg 9M729 nie podlegają INF, a USA chcą wykorzystać tę sprawę jako pretekst do wycofania się z porozumienia i opracowania nowych pocisków. Jak wskazuje Associated Press, wyjście z układu pozwoli USA zareagować na rosnącą potęgę militarną nienależących do INF Chin. Najprawdopodobniej pogorszy też i tak już bardzo złe relacje amerykańsko-rosyjskie, a wśród amerykańskich sojuszników w Europie ożywi debatę o tym, czy domniemane naruszanie traktatu przez Rosję wymaga kontrposunięć w postaci rozmieszczenia w Europie amerykańskich rakiet stanowiących ekwiwalent rosyjskich. USA nie posiadają w Europie pocisków zdolnych przenosić głowice jądrowe. Ostatnie pociski tego typu i zasięgu wycofano zgodnie z postanowieniami INF.

"Nowy wyścig na rakiety między USA i Rosją"

Zdaniem waszyngtońskiego think tanku Carnegie Endowment for International Peace niestosowanie się Rosji do INF stanowi poważny problem, ale wycofanie się USA z układu w obecnych okolicznościach go nie rozwiąże, a zamiast tego "rozpęta nowy wyścig na rakiety między USA i Rosją". Układ INF - o całkowitej likwidacji pocisków rakietowych pośredniego i średniego zasięgu - podpisali przywódcy USA i ówczesnego ZSRR, Ronald Reagan i Michaił Gorbaczow w 1987 roku w Waszyngtonie. To pierwsze porozumienie w sprawie kontroli zbrojeń, które zakazało posiadania całej klasy broni - wystrzeliwanych z ziemi pocisków manewrujących o zasięgu od 500 do 5,5 tys. kilometrów.

Przewiduje on likwidację arsenałów tej broni, a także zabrania jej produkowania, przechowywania i stosowania.

Co to jest traktat INF?
Co to jest traktat INF?TVN24 BiS

Autor: momo,ft / Źródło: PAP, Reuters

Źródło zdjęcia głównego: mil.ru