"Ślepy szejk" nie żyje. Zmarł w więzieniu w wieku 78 lat


Muzułmański duchowny Omar Abdel-Rahman, znany jako "ślepy szejk", zmarł w sobotę w Karolinie Północnej. Miał 78 lat. Egipcjanin odbywał karę dożywotniego więzienia za pomoc m.in. w planowaniu zamachu na World Trade Center w 1993 roku.

Jak poinformował rzecznik więzienia Greg Norton, Abdel-Rahman zmarł z przyczyn naturalnych w sobotę o godz. 6:40 czasu amerykańskiego (godz. 15:40 czasu polskiego) w centrum medycznym w Butner w Karolinie Północnej.

Agencja Reutera wskazuje, że egipski przywódca cierpiał na cukrzycę i chorobę wieńcową.

Udział w zamachach

Abdel-Rahman był postacią niezwykle charyzmatyczną i rozpoznawalną ze względu na swoją czerwono-białą czapkę, okulary i długą siwą brodę. Był duchowym przywódcą grupy islamskiej Al-Gama al-Islamija, uznawanej przez Stany Zjednoczone oraz Egipt za organizację terrorystyczną.

- Abdel-Rahman był zamieszany w jedne z najkrwawszych i najbardziej ważkie incydenty terrorystyczne lat 90., zdarzeń, które ustanowiły wzorce globalnego terroryzmu i towarzyszą nam dzisiaj - mówi Bruce Hoffman, ekspert od terroryzmu na Uniwersytecie Georgetown w Waszyngtonie. - Był niestrudzony i wykazywał entuzjazm w szerzeniu przemocy i nienawiści - dodaje.

W 1981 roku Abdelowi-Rahmanowi przypisywano udział w zabójstwie prezydenta Egiptu Anwara Sadata. Ostatecznie został wprawdzie uniewinniony, ale i tak udał się na dobrowolne wygnanie w 1990 roku. Mimo że znalazł się na liście Departamentu Stanu jako osoba powiązana z grupami terrorystycznymi, jeszcze tego samego roku ambasada Stanów Zjednoczonych w Sudanie przyznała mu wizę. Tak trafił do Nowego Jorku.

Abdel-Rahman miał spiskować z przeprowadzającymi zamach na World Trade Center 1993, za co ostatecznie trafił dożywotnio za kratki. Jak przypomina Reuters, pojazd, który wpadł do garażu w podziemiach WTC 26 lutego zabił sześć osób i zranił ponad 1 tys.

Autor: mb / Źródło: Reuters