Tysiące Greków przed parlamentem. Mają dość oszczędzania


Tysiące Greków demonstrowały w środę przed parlamentem w Atenach przeciwko zdominowanemu przez lewicę rządowi i najnowszemu pakietowi przedsięwzięć oszczędnościowych, od których zagraniczni kredytodawcy uzależniają dalszą pomoc finansową dla Grecji.

Demonstranci zgromadzeni na placu Syntagma, gdzie w ostatnich latach niejednokrotnie dochodziło do gwałtownych starć z policją, nieśli transparenty z hasłem "Do domu!" i skandowali "Wstydźcie się!". - Protestujemy przeciwko kłamstwom, z jakimi zwracał się do narodu greckiego (premier) Aleksis Cipras - powiedział 60-letni Joannis Papadopulos, trzymający transparent z napisem "Ustąpcie!". Oni (czyli grecki rząd koalicyjny - red.) zniszczyli Grecję - dodał.

Grecy oszczędzają

W maju i czerwcu grecki parlament uchwalił szereg przedsięwzięć oszczędnościowych, w tym zmiany w systemie emerytalnym i podwyżki podatków w zamian za kolejną transzę pomocy w kwocie 7,5 mld euro, której przekazanie spodziewane jest w przyszłym tygodniu. Środowa demonstracja miała nienotowaną od lutego frekwencję: według agencji Reutera zgromadziło się ponad 5 tys. ludzi, greckie media informują nawet o 10 tys. osób. W jej czasie parlament debatował nad projektem ustawy zapewniającej dużym inwestorom zamrożenie stawek podatkowych na ponad 10 lat, co miałoby sprzyjać przywróceniu wzrostu gospodarczego po blisko siedmiu latach recesji. Protestujący odtwarzali przez megafony fragmenty przedwyborczych wystąpień Ciprasa, w których obiecywał chronienie emerytur oraz odwołanie niepopularnego podatku od majątku.

Autor: kło,mm/kk / Źródło: PAP, ekathimerini.com, protothema.gr