Tureccy ambasadorowie wzywani na rozmowy, Moskwa "gotowa do dialogu"


MSZ Belgii i Holandii wezwały ambasadorów Turcji w tych krajach w związku z ofensywą sił tureckich w Syrii. W przyszłym tygodniu Unia Europejska ma rozważyć nałożenie sankcji na Ankarę. Tymczasem Moskwa wezwała wszystkie strony konfliktu do "maksymalnej powściągliwości".

Siły zbrojne Turcji rozpoczęły w środę atak na północno-wschodnią Syrię, po wycofaniu wojsk amerykańskich z tego obszaru, co utorowało drogę do tureckiego uderzenia na syryjskie siły kurdyjskie o nazwie Ludowe Jednostki Samoobrony (YPG), sprzymierzone z USA. Turcja zamierza utworzyć wzdłuż swojej granicy z Syrią "strefę bezpieczeństwa", wolną od kurdyjskiej milicji. Ofensywa została powszechnie potępiona na świecie.

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan ostrzegł, że puści miliony uchodźców do Europy, jeśli nastąpi jakakolwiek gwałtowna reakcja na turecką operację wojskową w Syrii.

TURECKA INWAZJA W SYRII. CZYTAJ WIĘCEJ >

Europa krytykuje Ankarę

W piątek francuska minister do spraw europejskich Amelie de Montchalin powiedziała w rozgłośni France Inter, że Europa odrzuca sugestie, jakoby była bezsilna i nie potrafiła odpowiedzieć na to, co określiła jako szokującą sytuację skierowaną przeciwko cywilom i kurdyjskim sojusznikom Europy w walce z Państwem Islamskim. Dodała, że sankcje wobec Turcji znajdą się w porządku obrad podczas przyszłotygodniowego szczytu Unii Europejskiej.

Wcześniej europejscy dyplomaci w Brukseli zareagowali powściągliwie na postulat sankcji wobec Ankary.

Także w piątek minister spraw zagranicznych Belgii Didier Reynders wezwał ambasadora Turcji. Jak donoszą belgijskie media, ambasador został poinformowany, że Belgia nie akceptuje tureckiej operacji wojskowej w Syrii. Poproszono go też o jak najszybsze przerwanie interwencji. Reynders miał wskazać, że interwencja wojskowa nie jest właściwym sposobem rozwiązania konfliktu, a zamiast tego należy opracować polityczne rozwiązanie. "Belgia jest przeciwna tureckiej operacji" - napisał na Twitterze minister.

Turecką inwazję w Syrii skrytykowała też Holandia. Minister spraw zagranicznych tego kraju Stef Blok również wezwał ambasadora Turcji na spotkanie. Jak wskazał, cytowany przez holenderskie media, turecka operacja może spowodować napływ nowych fal uchodźców, zaszkodzić walce z tak zwanym Państwem Islamskim i stabilności w regionie.

Wcześniej flamandzki premier Jan Jambon wezwał Unię Europejską do przyjęcia sankcji gospodarczych wobec Turcji w odwecie za inwazję na północno-wschodnią Syrię.

Polskie MSZ przekazało w piątek, że Polska i inne kraje UE w Radzie Bezpieczeństwa ONZ są zaniepokojone ofensywą Turcji w północno-wschodniej Syrii i wezwały Ankarę do jej zakończenia, ostrzegając m.in. przed destabilizacją regionu i wzrostem liczby uchodźców.

Rosja gotowa do dialogu

Do "maksymalnej powściągliwości" wszystkie strony konfliktu wezwała także Rosja. Moskwa, która uważa za ważne, by nie dopuścić do dalszej destabilizacji w Syrii zaapelowała o respektowania integralności terytorialnej tego kraju - oświadczyło w piątek rosyjskie MSZ.

Ministerstwo podkreśliło w oficjalnym komunikacie, że Rosja "nie podaje w wątpliwość obiektywnej konieczności walki z terrorystami" i ochrony bezpieczeństwa Turcji "przed uderzeniami i atakami" terrorystów. Jednocześnie - zdaniem Moskwy - pokój i stabilność "można zapewnić jedynie poprzez efektywny i prowadzony z wzajemnym szacunkiem dialog pomiędzy rządem i Kurdami, którzy są nieodłączną częścią społeczeństwa syryjskiego". Rosja potwierdza swą gotowość do wspierania takiego dialogu - dodano w oświadczeniu.

Ministerstwo podkreśliło, że starcia, do jakich dochodzi w strefie przygranicznej, jak i eskalacja przemocy na wschodnim brzegu Eufratu, "nie mogą nie budzić jak najpoważniejszego zaniepokojenia". "Uważamy za ważne, by nie dopuścić do dalszej destabilizacji sytuacji na północnym wschodzie (Syrii) i by wykluczyć, ażeby cierpiała ludność cywilna" - czytamy w oświadczeniu.

Rosyjskie MSZ zaapelowało w nim do wszystkich stron konfliktu, aby "przejawiały maksymalną wstrzemięźliwość i starannie ważyły kroki, które podejmują", a także, by w pełnej mierze respektowały suwerenność i integralność terytorialną Syrii.

Turecka ofensywa w SyriiPAP

Autor: momo / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: