"Będziemy rozmawiać na temat prawa do posiadania broni palnej"

[object Object]
Atak wstrząsnął Las Vegastvn24
wideo 2/12

Prezydent USA Donald Trump nazwał we wtorek "tragedią" atak w Las Vegas, w efekcie którego zginęło 59 osób, a ponad 500 zostało rannych. Dodał, że zamachowiec był "chorym, obłąkanym człowiekiem".

Trump po raz kolejny pochwalił policję za szybką reakcję na atak w Las Vegas, który był najkrwawszą tego rodzaju tragedią w najnowszej historii USA. - To, jak szybko policja była w stanie pojawić się na miejscu, to prawdziwy cud. (...) Oni wykonali wspaniałą robotę - podkreślił prezydent.

"Chory, obłąkany człowiek"

Zapytany przez reporterów o potencjalne zmiany w regulacjach prawnych dotyczących używania tłumików, odpowiedział: - O tym porozmawiamy później. Dodał też jednak, że "za jakiś czas będziemy rozmawiać na temat prawa do posiadania broni palnej".

Donald Trump od lat jest zwolennikiem drugiej poprawki do konstytucji, gwarantującej Amerykanom prawo do posiadania broni palnej, co wielokrotnie podkreślał podczas swojej zeszłorocznej kampanii prezydenckiej.

Trump nazwał 64-letniego zamachowca Stephena Paddocka "chorym, obłąkanym człowiekiem". - Przypuszczam, że miał wiele problemów (...). Badamy jego sprawę bardzo uważnie, ale mamy tu do czynienia z bardzo, bardzo chorą osobą - dodał prezydent USA.

W poniedziałek rzeczniczka Białego Domu Sarah Sanders powiedziała, że jest za wcześnie, by wznawiać debatę na temat zaostrzenia przepisów dotyczących dostępu do broni.

Co najmniej 59 osób zginęło, a ponad 500 zostało rannych w niedzielę wieczorem, kiedy napastnik otworzył ogień do zgromadzonych pod gołym niebem uczestników koncertu w Las Vegas. Sprawca popełnił samobójstwo. Policja ustaliła, że był to 64-letni Amerykanin Stephen Paddock, który mieszkał niedaleko Las Vegas i najprawdopodobniej działał w pojedynkę.

Autor: adso / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: