"Totalna wojna w Syrii jest możliwa"

Aktualizacja:

Po spotkaniu z prezydentem Turcji Abdullahem Gulem brytyjski premier David Cameron oświadczył, że "totalna wojna domowa" w Syrii jest odtąd "naprawdę możliwa".

- Przeprowadziliśmy poważną rozmowę na temat Syrii - poinformował brytyjski szef rządu w komunikacie dla prasy.

- Turcja, która zajęła bardzo surowe stanowisko wobec syryjskiego reżimu, oraz Liga Arabska dają przykład przywódczej postawy w stosunku do Damaszku, co dostarcza nam środków, które pozwolą położyć kres brutalności tego upadłego moralnie reżimu - podkreślił Cameron.

"Syria w impasie"

W wywiadzie udzielonym dziennikowi "The Guardian" Gul ocenił, że "Syria jest w impasie", i wezwał reżim w Damaszku do pokojowego zrzeczenia się władzy. Prezydent dodał jednak, że zewnętrzna interwencja w Syrii nie byłaby pożądana, podkreślając, że to "lud musi być autorem zmiany".

Cameron i Gul (prezydent Turcji rozpoczął we wtorek trzydniową wizytę w Wielkiej Brytanii. To pierwsza wizyta szefa tureckiego państwa w Londynie od 1988 r.) rozmawiali również o akcesji Turcji do UE, którą - jak podkreślił premier - Wielka Brytania w pełni popiera.

Prodemokratyczne demonstracje w Syrii - zainspirowane "arabską wiosną" - trwają od 18 marca. I są wymierzone przeciwko obecnemu prezydentowi. Basar el-Asad rządzi od 2000 r. (wcześniej głową państwa był jego ojciec, sprawującym dyktatorskie rządy przez 30 lat).

Według szacunków ONZ, tłumienie demonstracji pociągnęło dotąd za sobą ponad 3,5 tys. ofiar.

Źródło: PAP