"To nie była łatwa droga". Skopje krok od NATO


Ambasadorowie 29 państw NATO podpisali w środę w Brukseli protokół przyjęcia przyszłej Macedonii Północnej do Sojuszu. Stało się to możliwe dzięki porozumieniu, jakie kraj ten zawarł z Grecją, co zakończyło wieloletni spór o nazwę tej byłej jugosłowiańskiej republiki.

Konieczna będzie jeszcze ratyfikacja rozszerzenia Sojuszu przez parlamenty należących do niego krajów. Źródła w Sojuszu informowały w grudniu, że rozszerzenie NATO o Macedonię byłoby możliwe wiosną 2020 r.

Warunkiem przystąpienia Skopje do NATO było rozwiązanie problematycznej kwestii nazwy kraju, którego jest ono stolicą. Grecja obawiała się, że Macedonia, która od momentu odzyskania niepodległości w 1991 roku używała tej nazwy, mogłaby wystąpić z roszczeniami terytorialnymi wobec greckiej prowincji Macedonia. 25 stycznia grecki parlament niewielką większością głosów poparł porozumienie z Macedonią o zmianie przez ten kraj nazwy na Republika Macedonii Północnej. Umożliwiło to zakończenie trwającego od ponad 25 lat sporu między obydwoma państwami.

"To nie była łatwa droga"

Podpisanie przez 29 ambasadorów krajów NATO protokołu przyjęcia "przyszłej Macedonii Północnej" do Sojuszu to historyczny moment - oświadczył sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.

Zaznaczył, że władze Grecji i przyszłej Macedonii Północnej wykazały wielką odwagę, zawierając porozumienie w sprawie zmiany nazwy. - Ateny i Skopje wniosły istotny wkład w budowę bezpieczeństwa i stabilności w regionie - ocenił szef Sojuszu.

Dodał, że to porozumienie było także kluczowym pierwszym krokiem na drodze do przystąpienia kraju do NATO.

- To nie była łatwa droga. Były na niej wyzwania i trudne kompromisy. Jednak zaangażowanie dla demokratycznych wartości, dla reform i budowy silnych instytucji przyniosło realne efekty i postępy. Więcej bezpieczeństwa i stabilności w regionie to droga do dobrobytu i pełnego członkostwa w społeczności międzynarodowej oraz miejsce przy naszym stole. Czekaliśmy na was, żebyście dołączyli do naszej rodziny przez długi czas - powiedział.

Podkreślił też wcześniejsze zaangażowanie Macedończyków w działania NATO, m.in. udział żołnierzy tego kraju w misji w Afganistanie.

"Dowód na to, że niemożliwe staje się możliwym"

Minister spraw zagranicznych przyszłej Macedonii Północnej Nikola Dimitrov powiedział na uroczystości, że dołączenie do NATO jest strategicznym celem jego kraju. - To efekt pracy wielu pokoleń. (...) To nie było nieuchronne, to nie było nawet bardzo prawdopodobne, ale stało się - powiedział, podkreślając rolę historycznego macedońsko-greckiego porozumienia w sprawie nazwy. Określił je "historycznym pojednaniem". - To dowód na to, że niemożliwe staje się możliwym - mówił.

- Możemy zmienić nasze przeznaczenie, możemy dostrzegać możliwości i to nam się udało. Dla nas NATO jest przekroczeniem granicy, za którą jest pewność. NATO jest dla nas rodziną narodów, jest bezpieczeństwem, stabilnością, wartościami zapisanym w Traktacie Waszyngtońskim, praworządnością, wolnościami osobistymi i demokracją. To rodzina, która stara się, aby nasz świat stał się bardziej bezpieczny - zaznaczył. Zapowiedział też kontynuowanie reform w kraju.

Autor: adso / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: