"Teraz jesteśmy tylko my". Netanjahu z misją utworzenia rządu


Prezydent Izraela Reuwen Riwlin w środę formalnie powierzył dotychczasowemu premierowi Benjaminowi Netanjahu misję utworzenia rządu. Netanjahu ma 42 dni na sformowanie nowego gabinetu.

- To koniec epoki my versus oni. Teraz jesteśmy tylko my - oświadczył prezydent, cytowany przez portal dziennika "Times of Israel". Riwlin ocenił, że nadszedł czas, by zniwelować podziały, które powstały w czasie kampanii wyborczej.

Prezydent wyraził ubolewanie w związku z, jak ocenił, zbyt małą reprezentacją kobiet w nowym Knesecie. Zaapelował do Netanjahu, by na czele resortów oraz komisji w Knesecie stanęły właśnie one.

W czasie pierwszego przemówienia po otrzymaniu misji sformowania rządu Netanjahu podkreślił, że "będzie pracował na rzecz wszystkich Izraelczyków".

Rozmowy koalicyjne

W poniedziałek prezydent rozpoczął konsultacje w sprawie przyszłej koalicji rządowej z przedstawicielami nowych frakcji, które dostały się do Knesetu po wyborach z 9 kwietnia.

Rządzące dotychczas prawicowe ugrupowanie Likud, na którego czele stoi Netanjahu, jak i centrolewicowy sojusz Niebiesko-Białych mogą liczyć - każde - na co najmniej 35 mandatów w liczącym 120 miejsc Knesecie. Większość koalicyjną ma jednak Likud. Ugrupowanie dzięki wsparciu mniejszych prawicowych, skrajnie prawicowych i ultraortodoksyjnych partii może zebrać większość 65 mandatów.

Jeszcze żadnej partii w historii izraelskiego parlamentaryzmu nie udało się samodzielnie zdobyć większości, przez co rządy koalicyjne są w tym kraju normą.

Autor: mm/adso / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: