Tarcza w Bułgarii? Rosjanie chcą wyjaśnień

 
Tarcza stanie w Bułgarii?TVN24

Chociaż nikt o wybudowaniu części amerykańskiej tarczy antyrakietowej w Bułgarii jeszcze oficjalnie nie poinformował, Rosja już domaga się wyjaśnień w tej sprawie.

Wiceszef rosyjskiego MSZ Władimir Titow, który spotkał się z ambasadorem Bułgarii w Rosji Plamenem Grozdanowem, przekazał na jego ręce oficjalne zapytanie o "cele i istotę" rozmów Sofii z USA na temat rozmieszczenia na terenie Bułgarii elementów systemu amerykańskiej obrony przeciwrakietowej.

Moskwa domaga się też ustawicznie wyjaśnień od Waszyngtonu, od kiedy realny kształt zaczęły przybierać amerykańskie plany obrony przeciwrakietowej w Europie.

Są rozmowy czy nie?

Niedawno propozycję udziału w nowym amerykańskim systemie obrony przeciwrakietowej i ulokowania na jej terytorium wyrzutni pocisków przechwytujących zaakceptowała Rumunia. Doniesienia, że i Bułgaria jest gotowa uczestniczyć w tym systemie, znów zelektryzowały Moskwę.

Bułgarskie władze informowały, że ich kraj nie prowadzi oficjalnych rozmów o udziale w amerykańskim systemie tarczy antyrakietowej. Minister spraw zagranicznych Nikołaj Mładenow przyznał jednak, że "są rozmowy w ramach NATO o tym, jak mogłaby wyglądać konceptualnie tarcza z udziałem wszystkich państw Sojuszu".

Dyrektor wydziału bezpieczeństwa międzynarodowego w Pentagonie Alexander Vershbow powiedział w czwartek w wywiadzie dla agencji Reuters, że Waszyngton na razie nie zwracał się do Bułgarii, by przyjęła na swym terytorium jakiś element tarczy.

Źródło: PAP, lex.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24