Kilkuset więźniów na wolności po ataku talibów


Afgańscy talibowie dokonali szturmu na więzienie w Ghazni, w środkowym Afganistanie. Zabili strażników i wypuścili 352 więźniów, w tym 150 talibów - poinformowały w poniedziałek afgańskie władze.

Reporter agencji Reutera informuje, ze widział ciała dwóch mężczyzn, najpewniej zamachowców samobójców, a także wysadzony w powietrze samochód, który został wykorzystany do zniszczenia głównej bramy do więzienia. Jak pisze Reuters, wygląda na to, że wszyscy więźniowie uciekli.

Setki więźniów na wolności

Wicegubernator Ghazni Mohammed Ali Ahmadi powiedział, że z zakładu karnego uciekło 352 więźniów, w tym 150 talibów.

Siły bezpieczeństwa nie podały, ilu więźniów było przetrzymywanych w zakładzie karnym.

Według Ahmadiego napastnicy mieli na sobie mundury afgańskich żołnierzy.

"Uwolniono ważnych mudżahedinów"

Rzecznik talibów Zabihullah Mudżahid powiedział, że napastnicy i zamachowcy samobójcy zaatakowali więzienie o godz. 2 lokalnego czasu (o północy czasu polskiego). Według Mudżahida, uwolnionych zostało 400 więźniów, a zamachowcy zginęli.

- Podczas ucieczki z więzienia zostało zabitych 40 członków afgańskich sił bezpieczeństwa i strażników więziennych, a uwolniono ważnych wojskowych mudżahedinów - powiedział.

W swych oświadczeniach na temat ataków na rządowe i zagraniczne cele talibowie często zawyżają liczbę ofiar śmiertelnych.

Autor: fil/ja / Źródło: PAP