Szwedzi i Finowie uciekają pod skrzydła NATO. Umowa o "sytuacjach kryzysowych"

Szwedzkie lotnictwo powinno się częściej szkolić. W tym roku dało się zaskoczyć co najmniej dwa razyWikipedia (CC BY-SA 3.0) | Oleg V. Belyakov - AirTeamImages

Finlandia i Szwecja zapowiadają zacieśnienie współpracy z NATO przez podpisanie porozumienia, które pozwoli na udzielanie wsparcia obu krajom przez siły Sojuszu w sytuacjach kryzysowych - informuje w środę Associated Press.

Rząd Finlandii wskazuje, że pakt ten (Host Nation Support - wsparcie przez państwo gospodarza) ma zastosowanie w takich sytuacjach, jak "klęski, zakłócenia i zagrożenia bezpieczeństwa". Przewiduje także współpracę militarną, w tym wspólne ćwiczenia wojskowe.

Fiński minister spraw zagranicznych Erkki Tuomioja podkreślił w środę, że pakt ten nie oznacza, iż Finlandia, która prowadzi już wspólne ćwiczenia z Sojuszem i ściśle z nim współpracuje w ramach operacji międzynarodowych, zamierza przystąpić do NATO.

Szwedzi mają "dziurawe" niebo. Finowie za sąsiada Rosję

Rząd Szwecji, którego członkowie nie skomentowali swojej decyzji, podobnie jak granicząca z Rosją Finlandia, ma się czego obawiać ze strony potężnego kraju. Sztokholm w połowie lipca przekonał się, jak "dziurawa" jest jego przestrzeń powietrzna i jak bezbronny byłby wobec nagłego ataku.

18 lipca na szwedzkim niebie znalazł się co prawda "przyjacielski" amerykański samolot. Był jednak śledzony przez jeden z rosyjskich myśliwców i po krótkim namyśle jego załoga postanowiła uciec w szwedzką przestrzeń. Nim tamtejsze wojsko zorientowało się, że obcy obiekt przelatuje nad ich głowami, Amerykanie pokonali kilkaset kilometrów i ponownie zniknęli.

Wiadomość o tym przedostała się do mediów i wywołała konsternację w nadbałtyckim kraju.

Z kolei 29 marca formacja rosyjskich bombowców i myśliwców przeprowadziła ćwiczebny nalot na Szwecję, a szwedzkie lotnictwo wojskowe nie zdołało wysłać im na spotkanie żadnych samolotów. Na lot Rosjan zareagowały jedynie natowskie myśliwce wysłane z Litwy.

Jak twierdziły szwedzkie media powołujące się na źródła w w ministerstwie obrony, nad Bałtykiem wykryto wtedy dwa bombowce Tu-22M3 w eskorcie czterech myśliwców Su-27, które wyruszyły z bazy na północ od Sankt Petersburga.

Szwecja od lat się demilitaryzuje. Już w ramach reformy z lat 90. zlikwidowano tam ważne bazy wojskowe, np. na Gotlandii położonej na Bałtyku, która w okresie zimnej wojny narażona była na atak ze strony Układu Warszawskiego. W 2010 roku zniesiono też w Szwecji powszechny obowiązek służby wojskowej.

Agencja Associated Press, pisząc o planach Sztokholmu i Helsinek w ramach zbliżenia z NATO, odnotowuje jednak, że sondaże pokazują, iż większość Finów i Szwedów wciąż jest przeciwna członkostwu ich krajów w Sojuszu Północnoatlantyckim.

Autor: adso/ja/kwoj / Źródło: PAP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY-SA 3.0) | Oleg V. Belyakov - AirTeamImages