Szwecja: Uzbek zatrzymany po zamachu miał być deportowany


Mężczyzna podejrzewany o przeprowadzenie ataku terrorystycznego w Sztokholmie był już wcześniej poszukiwany, miał zostać deportowany - podała policja w niedzielę na konferencji prasowej. Jak dodano, zidentyfikowane zostały już wszystkie cztery ofiary śmiertelne ataku.

W niedzielę szwedzka policja poinformowała o doprowadzeniu na przesłuchanie siedmiu osób w związku z atakiem terrorystycznym. - Siedem osób przywieziono na przesłuchanie w związku z piątkowymi wydarzeniami - powiedział publicznej telewizji SVT Jonas Hysing, krajowy szef operacji policyjnych. Łącznie w sprawie dokonano już 500 przesłuchań.

Jak poinformował Hysing, zidentyfikowane zostały już wszystkie ofiary ataku - dwóch obywateli Szwecji, jeden Wielkiej Brytanii i jeden Belgii.

W szpitalu pozostaje jeszcze 10 rannych osób, w tym dwie na intensywnej terapii. Łącznie w ataku rannych zostało 15 osób.

Nakaz deportacji

W piątek wieczorem aresztowano 39-letniego Uzbeka podejrzewanego o to, że w piątek w Sztokholmie kierował uprowadzoną ciężarówką, która wjechała w tłum pieszych na głównej handlowej ulicy miasta.

- Wiemy, że zdradzał on sympatie do organizacji ekstremistycznych, wśród nich do tzw. Państwa Islamskiego - powiedział Jonas Hysing. Wcześniej szwedzkie służby bezpieczeństwa informowały, że mężczyzna był im znany, lecz nie miał związków z ugrupowaniami terrorystycznymi.

Jak poinformowała policja, Uzbek nieskutecznie ubiegał się o prawo pobytu w Szwecji w 2014 roku. Następnie nakazana została jego deportacja, w związku z czym mężczyzna był poszukiwany w chwili ataku. - To była jedna z trzech tysięcy spraw o przymusowym wydaleniu, jakimi zajmujemy się w naszym regionie. Podobnych spraw jest 10 tys. w całym kraju - tłumaczył Jan Evensson ze sztokholmskiej policji.

Oprócz 39-letniego Uzbeka w związku ze sprawą zatrzymanych zostało łącznie pięć innych osób. Jak w niedzielę oświadczyli śledczy, jedna z nich, tak samo jak 39-latek, jest podejrzewana o przestępstwo terrorystyczne polegające na morderstwie.

- Nie ma konkretnych dowodów, że może dojść do kolejnych ataków - zapewnił Johan Olsson ze szwedzkich służb specjalnych SAPO.

Autor: mm/tr / Źródło: PAP, Reuters

Tagi:
Raporty: