Atak na synagogę w Szwecji. Użyto koktajli Mołotowa


Zamaskowani mężczyźni obrzucili koktajlami Mołotowa synagogę w Goeteborgu - poinformowały w nocy z soboty na niedzielę szwedzkie media.

Do ataku doszło w sobotę około godziny 22. W synagodze modliło się wtedy około 20 osób.

Jeden ze świadków, Allan Stutzinsky, powiedział agencji TT, że widział dwunastu mężczyzn, rzucających jakieś przedmioty do ogrodu przy synagodze.

Dvir Maoz, wysłannik Bene Akiwa - największej międzynarodowej młodzieżówki syjonistycznej na świecie - powiedział agencji JTA, że widział przez okno synagogi "kulę ognia” lecącą w stronę budynku.

- Strażnicy dostrzegli ją na monitoringu i natychmiast wezwali policję - relacjonował. Nikomu nic się nie stało a ponieważ padał deszcz nie doszło do pożaru. Jak podał Expressen GT, w niedzielę rano policja aresztowała trzy osoby podejrzewane o atak. Miejscowa policja prowadzi śledztwo w tej sprawie. Atak zakwalifikowała jako próbę podpalenia. Wokół synagogi i całej dzielnicy żydowskiej w Sztokholmie zwiększono środki bezpieczeństwa.

Protesty w Szwecji

W ostatnim czasie w Sztokholmie i Malmo - miastach o wysokim odsetku mieszkańców pochodzenia arabskiego - trwały demonstracje związane z ogłoszonej w środę przez Prezydenta USA Donalda Trumpa decyzji o uznaniu Jerozolimy za stolice Izraela.

Autor: ps,momo/g / Źródło: PAP/ AP/ The Times of Israel/