Nową strategię wojenną w Afganistanie zapowiedział we wtorek amerykański sekretarz obrony Jim Mattis. Powszechnie przypuszcza się, że ma to się wiązać z wysłaniem do tego kraju kolejnych tysięcy żołnierzy USA. Mattis przyznał, że obecnie Stany Zjednoczone nie wygrywają tej wojny, ale "naprawią to jak najprędzej".
- Obecnie nie wygrywamy w Afganistanie. I naprawimy to tak szybko, jak to możliwe - powiedział Jim Mattis podczas przesłuchania przed senacką komisją sił zbrojnych.
Sprawa Afganistanu jest pilna
Kierownictwo Pentagonu skrytykował republikański senator John McCain. Zarzucił mu, że dotychczas nie znalazło nowego sposobu na prowadzenie trwającej od 16 lat wojny w Afganistanie. Zwracając się do Mattisa, powiedział, że jeśli wkrótce nie zostanie przedstawiona Kongresowi nowa strategia, Pentagon "otrzyma strategię od nas" - informuje agencja Associated Press. Mattis przyznał, że sprawa nowej strategii dla Afganistanu jest pilna oraz że krytyka senatora McCaina jest uczciwa.
Nasilające się ataki talibów
Kontyngent amerykański w Afganistanie liczy obecnie około 8,4 tys. osób, z czego ok. 1,5 tys. amerykańskich żołnierzy uczestniczy w walkach. Liczba żołnierzy z sojuszniczych krajów NATO sięga 5 tys. - są to głównie instruktorzy i doradcy.
Od początku wojny w 2001 roku do dziś śmierć w tym kraju poniosło ponad 2,3 tys. Amerykanów, a 17 tys. zostało rannych.
W ostatnich tygodniach talibscy bojownicy nasilili ataki w Afganistanie, a USA rozważają, czy wysłać do tego kraju od 3 tys. do 5 tys. dodatkowych doradców wojskowych, aby pomagali szkolić afgańskie wojsko i siły bezpieczeństwa, a także wspierali je w walkach z talibami. W Afganistanie stacjonuje również około 30 tys. żołnierzy najemnych, werbowanych przez prywatne koncerny ochroniarskie z USA.
Autor: tmw//rzw / Źródło: PAP,Reuters