Szef francuskiej dyplomacji: sytuacja na Bliskim Wschodzie grozi wojną


Szef francuskiej dyplomacji Jean-Yves Le Drian powiedział we wtorek, że sytuacja na Bliskim Wschodzie jest wybuchowa, a nad regionem wisi widmo wojny. Skrytykował USA za podejmowanie jednostronnych decyzji w sprawie tego regionu, prowadzących do "nieusprawiedliwionej przemocy".

- Sytuacja na Bliskim Wschodzie jest wybuchowa, przemoc zastępuje dialog, (nad regionem) wisi widmo wojny (...). Chcemy bezpieczeństwa Izraela, ale jego bezpieczeństwo nie może usprawiedliwiać takiego poziomu przemocy - powiedział Le Drian francuskim deputowanym. Dodał, że między USA a Francją pojawiły się "różnice zdań" w sprawie polityki Waszyngtonu wobec Iranu oraz przeniesienia amerykańskiej ambasady do Jerozolimy. - Nie zgadzamy się (z USA) również co do metod, ponieważ w obydwu przypadkach Stany Zjednoczone zdecydowały się działać jednostronnie - podkreślił Le Drian.

Stany Zjednoczone przeniosły w poniedziałek oficjalnie swoją ambasadę w Izraelu z Tel Awiwu do Jerozolimy. Podczas protestów przeciwko tej decyzji, które odbyły się 14 maja, w starciach z izraelskimi żołnierzami w Strefie Gazy na granicy z Izraelem zginęło 58 Palestyńczyków.

Donald Trump ogłosił 6 grudnia 2017 roku, że USA uznają Jerozolimę za stolicę państwa żydowskiego. 8 maja Trump zdecydował, że wycofuje USA z międzynarodowego porozumienia nuklearnego z Iranem.

Autor: kg / Źródło: PAP

Raporty: