Szef administracji Trumpa wezwany przed Kongres. Biały Dom odpowiada


Szef personelu Białego Domu Mick Mulvaney został wezwany przez komisje Izby Reprezentantów prowadzące dochodzenie w sprawie impeachmentu prezydenta Trumpa do złożenia zeznań 8 listopada. Biały Dom zasugerował, że Mulvaney zignoruje to wezwanie.

W liście skierowanym do Mulvaneya przewodniczący komisji spraw zagranicznych, wywiadu i nadzoru Izby Reprezentantów napisali, że "opierając, się na zebranym materiale dowodowym (...) sądzimy, że posiada pan istotną wiedzę i informacje z pierwszej ręki mające znaczenie dla tego dochodzenia".

Biały Dom odpowiada na wezwanie Mulvaneya

Biały Dom nie pozostawił wątpliwości co do tego, że Mulvaney, były republikański deputowany do Izby Reprezentantów a obecnie czołowy współpracownik Trumpa, nie zamierza zastosować się do tego wezwania.

"Poprzednie demokratyczne i republikańskie administracje nie były skłonne zezwalać czołowym doradcom prezydenta na uczestniczenie w tego rodzaju śmiesznych, stronniczych i bezprawnych postępowaniach - obecna również nie" - oświadczył rzecznik Białego Domu Hogan Gidley.

Wezwanie Mulvaneya do złożenia zeznań w kontrolowanej przez opozycyjnych demokratów Izbie Reprezentantów można zdaniem komentatorów odczytywać jako kolejne nasilenie konfliktu z republikańskim prezydentem.

Afera ukraińska z Trumpem w tle

Mulvaney wysunął się na pierwszy plan w dochodzeniu w sprawie impeachmentu swym oświadczeniem z 17 października, iż Biały Dom wstrzymał pomoc wojskową dla Ukrainy.

Prezydent Trump miał wstrzymać tę pomoc do czasu aż władze ukraińskie zbadają działalność na Ukrainie syna czołowego demokratycznego pretendenta do prezydentury Joe Bidena. Syn Bidena, Hunter, pracował w jednej z ukraińskich spółek energetycznych Burisma Holdings.

Trump miał w ten sposób dążyć do uzyskania informacji kompromitujących rywala. Prawo amerykańskie zabrania korzystania z zagranicznej pomocy w wewnętrznych kampaniach politycznych.

Procedura impeachmentu prezydenta USAPAP/Reuters

Autor: ft//now / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: