"Prezydent podkreślił, że dla każdego, kto podpisuje się pod celami pokojowymi, powinno być miejsce przy stole"


Prezydent Andrzej Duda podczas uroczystego obiadu otwierającego konferencję bliskowschodnią wyraził oczekiwanie otwartej i szczerej dyskusji, zadeklarował, że Polska chce być w tym neutralnym pośrednikiem - powiedział szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski.

W środę na Zamku Królewskim w Warszawie odbył się uroczysty obiad wydany dla uczestników organizowanej przez Polskę i USA konferencji poświęconej problematyce pokoju i bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie. Spotkanie było zamknięte dla mediów.

...Polska chce być w tym neutralnym pośrednikiem, który pozwoli wymienić się punktami widzenia przy założeniu wspólnych celów i katalogu wartości (...) Prezydent podkreślił, że dla każdego, kto podpisuje się pod celami pokojowymi, powinno być miejsce przy stole Krzysztof Szczerski

Szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski przekazał PAP, że w trakcie wystąpienia skierowanego do gości konferencji prezydent Duda podkreślił, że Polska "zna wartość pokoju i zna cenę wojny; jest krajem, który z natury rzeczy będzie poszukiwać dróg pokojowych". Jak zaznaczył Szczerski, prezydent podkreślił, że "nasze doświadczenie historyczne niesie zobowiązanie do działania na rzecz rozwiązywania spraw konfliktowych w oparciu o wartości i zasady prawa międzynarodowego". Po drugie, relacjonował szef gabinetu prezydenta, Andrzej Duda wskazał, że Polska ma obowiązki jako niestały członek Rady Bezpieczeństwa ONZ i chce je realizować w wymiarze globalnym. Prezydent podkreślał, że uczestniczyliśmy w dyskusjach w ramach Rady dotyczących m.in. nieproliferacji broni masowego rażenia, znaczenia prawa międzynarodowego czy losów cywilnych ofiar wojen.

Prezydent wskazywał ponadto, że Polska oczekuje "otwartej i szczerej dyskusji i wymiany opinii" podczas warszawskiej konferencji bliskowschodniej i innych tego typu spotkań. Jak mówił, "tego dzisiaj brakuje, a Polska chce być w tym neutralnym pośrednikiem, który pozwoli wymienić się punktami widzenia przy założeniu wspólnych celów i katalogu wartości". - Prezydent podkreślił, że dla każdego, kto podpisuje się pod celami pokojowymi, powinno być miejsce przy stole - poinformował Szczerski. Andrzej Duda przypomniał też, że Polska ma swoje własne tradycje zaangażowania na Bliskim Wschodnie - na Wzgórzach Golan, w Południowym Libanie, w Iraku, Kuwejcie, a obecnie jest członkiem koalicji antyterrorystycznej. - Prezydent podkreślił, że Polska ma doświadczenia, a także to – co jest wielkim kapitałem – neutralne, a często dobre relacje z regionem. W tym sensie chcemy uczynić Warszawę miejscem zaufania. Będziemy o to zabiegać także u tych, którzy dzisiaj konferencję krytykują. Właśnie dlatego, że jesteśmy neutralni" - powiedział szef gabinetu prezydenta.

Kolacja na Zamku KrólewskimTymon Markowski / MSZ (CC BY-NC 2.0)

Rozmowy z Netanjahu i Pence'em

Szczerski poinformował ponadto, że podczas uroczystego obiadu prezydent Duda rozmawiał z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu. - Rozmowa dotyczyła sytuacji na Bliskim Wschodzie, przyszłości polityki w Unii Europejskiej i relacji UE z Izraelem oraz kwestii cyberbezpieczeństwa i współpracy w tym obszarze między Polską i Izraelem - poinformował Szczerski.

Podczas uroczystego obiadu prezydent Andrzej Duda zasiadał przy wspólnym stole m.in. z wiceprezydentem USA Mike'em Pence'em, premierem Izraela Benjaminem Netanjahu, sekretarzem stanu Mike'em Pompeo oraz szefem MSZ Jackiem Czaputowiczem. W czwartek obrady konferencji będą kontynuowane na stadionie PGE Narodowy. Otworzą je wystąpienia szefa MSZ Jacka Czaputowicza i sekretarza stanu USA Mike'a Pompeo. Drugiego dnia konferencji spodziewane są też m.in. wystąpienia premiera Mateusza Morawieckiego i wiceprezydenta USA poświęcone sytuacji humanitarnej w regionie oraz wystąpienie zięcia i doradcy prezydenta USA Donalda Trumpa Jareda Kushnera, które ma być poświęcone możliwościom rozwiązania konfliktu bliskowschodniego. Formalnym zakończeniem konferencji będzie oświadczenie współprzewodniczących konferencji - Jacka Czaputowicza i Mike'a Pompeo - w którym przedstawione zostaną konkluzje spotkania. Szefowie dyplomacji Polski i USA mają w nim zarysować zarazem plan wspólnego działania na przyszłość.

Iranu brak

Na warszawskiej konferencji nie będzie przedstawicieli Iranu, który nie został zaproszony do udziału w spotkaniu. Jeszcze w styczniu, informując o planach zorganizowania konferencji, sekretarz stanu USA zapowiadał, że to właśnie wpływom tego kraju w regionie Bliskiego Wschodu poświęcona ma zostać szczególna uwaga uczestników rozmów w Warszawie. Władze w Teheranie krytykują warszawską konferencję, twierdząc, że spotkanie oficjalnie poświęcone pokojowi i stabilności na Bliskim Wschodzie w rzeczywistości jest wymierzone w Iran. Przedstawiciele polskich władz zapewniają, że konferencja nie ma charakteru antyirańskiego.

Autor: mtom / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: