"Zaciekłe starcia" w ostatnim bastionie dżihadystów


Wspierane przez USA Syryjskie Siły Demokratyczne rozpoczęły w niedzielę atak na Baguz - ostatni bastion tzw. Państwa Islamskiego we wschodniej Syrii. Odbicie tej enklawy dżihadystów oznaczałoby likwidację ostatniego przyczółka bojowników IS, którzy niegdyś kontrolowali znaczną część Iraku i Syrii.

Syryjskie Siły Demokratyczne (SDF), zdominowane przez syryjskich Kurdów z Ludowych Jednostek Samoobrony (YPG), są główną siłą w walce z bojownikami dżihadystycznego tzw. Państwa Islamskiego w Syrii.

Chociaż odzyskanie Baguzu byłoby kamieniem milowym w kampanii przeciwko IS, ugrupowanie to, stosujące partyzanckie metody walki i wciąż jeszcze kontrolujące część pustynnych terenów na zachód od Eufratu, jest - jak podaje Reuters - nadal postrzegane jako poważne zagrożenie.

Chociaż samozwańczy kalifat IS w Iraku i Syrii rozpadł się pod naporem sił rządowych i międzynarodowych, to bojownicy tej radykalnej organizacji nadal działają w pustynnych regionach przygranicznych i dokonują ataków.

Ostatni bastion

Ofensywa na Baguz rozpoczęła się już na początku lutego, ale po kilku dniach wstrzymano ją. Powodem była próba ewakuacji tysięcy cywilów, których dżihadyści używają jako żywych tarcz.

Dziesiątki mężczyzn, kobiet i dzieci z zagrożonych walkami terenów zostało wówczas wywiezionych ciężarówkami i autobusami. Rzecznik Syryjskich Sił Demokratycznych Mustafa Bali powiedział, że od soboty na terenie enklawy na granicy irackiej nie pojawili się żadni cywile, co zdecydowało o rozpoczęciu ataku.

- Nasze siły walczą z terrorystami, atak się rozpoczął - przekazał Bali agencji Reutera. Dodał, że w ostatnim miesiącu ponad cztery tysiące bojowników IS poddało się.

Rzecznik SDF zastrzegł jednak, że najbardziej zaciekli bojownicy są gotowi walczyć do końca.

W poście na Twitterze Bali zaznaczył, że atak rozpoczął się o godzinie 18 czasu lokalnego (17 czasu polskiego), a naloty powietrzne skierowane były w islamskie magazyny z bronią. - Precyzyjne ataki i zaciekłe starcia trwają - dodał.

Trump wycofuje się z Syrii

Zdominowane przez syryjskich Kurdów Syryjskie Siły Demokratyczne są główną siłą w walce z dżihadystycznym IS w Syrii. Wspierane są przez Stany Zjednoczone, które wkrótce mają wycofać się z Syrii.

Odbicie Baguz pozwoliłoby prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi zrealizować zapowiadany plan wycofywania sił amerykańskich z północno-wschodniej Syrii, co zapoczątkuje nowy rozdział toczącej się od ośmiu lat wojny domowej - pisze agencja AP.

Pod koniec grudnia 2018 roku Trump ogłosił rozpoczęcie wycofania wojsk amerykańskich z Syrii, twierdząc, że tak zwane Państwo Islamskie zostało już w tym kraju pokonane. Decyzję tę podjął bez konsultowania się z doradcami, Kongresem USA czy krajami sojuszniczymi, które wyraziły zaniepokojenie planowanym wycofaniem wojsk Stanów Zjednoczonych.

Do tej pory nie przedstawiono dokładnego harmonogramu tej operacji.

Baguz Google Maps

Autor: akw / Źródło: reuters, pap

Tagi:
Raporty: