Symbol floty Argentyny zatonął w porcie. Minister "zawstydzony"

Aktualizacja:
Niszczyciel w latach swojej świetności, pod koniec 1981 rokuWikipedia (CC BY SA)

Okręt, który przewodził zespołowi atakującemu Falklandy w 1982 roku, skończył w bardzo niechlubny sposób. Argentyński niszczyciel ARA Santisima Trinidad zatonął w porcie z powodu zaniedbań w konserwacji. Minister obrony przyznał, że jest tym "zawstydzony".

Kłopoty okrętu zaczęły się na początku tego tygodnia. Na zacumowanym do nabrzeża w bazie marynarki Puerto Belgrano niszczycielu pękł jeden z zaworów. Okręt szybko zaczął nabierać wody i po kilku godzinach niemal leżał już na wodzie, przygniatając dwa stare trawlery rybackie zacumowane do jego burty.

Ponieważ pompy nie nadążały z usuwaniem wody, ewakuowano załogę i niszczyciel został pozostawiony swojemu losowi. Teraz leży już na burcie na dnie. Z wody wystaje jedynie jego część.

Cień potęgi

Zatonięcie ARA Santisima Trinidad jest postrzegane jako symbol upadku sił zbrojnych Argentyny, które od Wojny o Falklandy i upadku junty pogrążyły się w głębokim kryzysie. Flota i lotnictwo, które niegdyś budziły obawę nawet admirałów Royal Navy, dziś są swoim cieniem.

ARA Santisima Trinidad stał w porcie już od 1989 roku. Okręt zbudowano w latach 70-tych w oparciu o brytyjską licencję niszczyciela Typ 42. Paradoksalnie jego jedyną akcją bojową była Wojna o Falklandy, czyli przeciw Brytyjczykom. Z pokładu ARA Santisima Trinidad dowodzono inwazją na wyspy.

Po wojnie z powodu embarga na dostawy części z Wielkiej Brytanii Argentyńczycy mieli problem z utrzymaniem niszczyciela w służbie. Ostatecznie w 1989 roku został odstawiony na "sznurek", aby służyć jako źródło części zamiennych dla bliźniaczego ARA Hercules. Od tego czasu już nie wypłynął na morze.

Wstydliwa sprawa

Argentyńscy politycy nie chcieli przyznać, że niszczyciel-symbol nadaje się już tylko na złom, więc nieustannie utrzymywano, iż planuje się jego modernizację, lub przebudowę na muzeum. Zatonięcie w porcie niweczy te plany.

- Kiedy prezydent spyta mnie o to, zobaczy jak czerwienie się na twarzy. Zawstydza mnie to, że zatonął okręt stojący w porcie - stwierdził w czwartek minister obrony Arturo Puricelli. Polityk zasugerował również, że wydarzenie mogło być aktem sabotażu.

Autor: mk\mtom / Źródło: buenosairesherald.com, infobae.com, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY SA)

Tagi:
Raporty: