"Świadomie dobrane miejsce i czas"

[object Object]
Do zdarzenia doszło w Berlinietvn24
wideo 2/14

Jednym z motywów działalności terrorystów jest osiągnięcie maksymalnej spektakularności uderzenia. Stolica dużego państwa to daje - mówił w TVN24 politolog Jacek Reginia-Zacharski. - Trzeba sobie zdać sprawę z tego, że dzisiaj nikt nie może powiedzieć: jesteśmy wolni od terroryzmu - ocenił z kolei Krzysztof Liedel z Centrum Badań nad Terroryzmem, Collegium Civitas. W Berlinie ciężarówka wjechała w świąteczny jarmark. Co najmniej 9 osób nie żyje, a 50 zostało rannych.

Politolog powiedział, że atak w Berlinie to pewna nowość, ale nie zaskoczenie.

- Na pewno jest to miejsce nowe, bo Berlin wcześniej nie bywał przedmiotem takich uderzeń - mówił Reginia-Zacharski. - Wydaje się miejscem o tyle naturalnym, bo atak na stolicę państwa jest kuszący - dodał.

Zdaniem politologa uderzono akurat w Berlinie, ponieważ chodziło o zrobienie jak największego wrażenia. - Jednym z motywów działalności terrorystów jest osiągnięcie maksymalnej spektakularności zamachu - powiedział.

Porównał sytuację z Berlina do ataku w Nicei.

- Nicea to letnia stolica turystyczna Europy, w związku z czym ta spektakularność i efektowność były znaczne - wyjaśniał.

Dodał, że nie bez znaczenia jest także termin.

- W naszej cywilizacji święta kojarzą się z czasem zgody, spokoju, radości. Podejrzewam, że te święta w Berlinie będą zupełnie inne - powiedział i dodał: - W tym wypadku napastnicy celowo dobrali miejsce i czas.

"Musimy być czujni"

- Trzeba sobie zdać sprawę z tego, że dzisiaj nikt nie może powiedzieć: jesteśmy wolni od terroryzmu - ocenił z kolei Krzysztof Liedel z Centrum Badań nad Terroryzmem, Collegium Civitas.

Jak mówił, niezależnie od tego, czy czujemy się bezpiecznie w swoim kraju, czy nie mamy w Polsce radykalnej mniejszości muzułmańskiej, to nie znaczy, że nie pojawi się osoba chora psychicznie czy zradykalizowana, która przeprowadzi atak.

- Myślę, że wszyscy w Europie musimy być czujni. Wszyscy musimy uważać - dodał.

Zaznaczył, że ze zdarzeń tego typu trzeba wyciągać wnioski - zarówno służby, jak i zwykli obywatele muszą to robić. To oznacza, że należy zachowywać czujność, reagować, zwracać uwagę na to, co się dzieje wokół nas i mówić o tym, że coś nas niepokoi.

Ekspert: dzisiaj nikt tak naprawdę nie może powiedzieć: jesteśmy wolni od terroryzmu
Ekspert: dzisiaj nikt tak naprawdę nie może powiedzieć: jesteśmy wolni od terroryzmutvn24

Autor: mw//plw / Źródło: tvn24

Raporty: