Rzucił w napastnika piłką, powalił go na ziemię. Nauczyciel powstrzymał masakrę w szkole


W piątek jeden z uczniów szkoły średniej w mieście Noblesville w stanie Indiana otworzył ogień do swoich kolegów z klasy. Trzy osoby zostały ranne, w tym nauczyciel, który powstrzymał napastnika. Gdyby nie on, ofiar mogłoby być znacznie więcej. Amerykańskie media nazywają go bohaterem.

Do strzelaniny doszło krótko po godzinie 9 rano czasu lokalnego.

W klasie nauczyciela Jasona Seamena trwał właśnie sprawdzian. Jeden z uczniów wyszedł do toalety, po czym wrócił z dwoma pistoletami i od razu zaczął strzelać. Ranna została 13-letnia dziewczynka. Postrzelony został także nauczyciel, który - zgodnie z relacjami uczniów - rzucił w napastnika piłką do koszykówki, po czym złapał go i powalił na ziemię. Według świadków, mężczyzna wyciągnął go z klasy, krzycząc do uczniów, by uciekali i dzwonili na policję. Młodzież ze szkoły Noblesville West Middle School, w której doszło do strzelaniny, została ewakuowana, o incydencie poinformowano rodziców - przekazał rzecznik policji stanowej sierżant John Perrine.

Poszkodowana uczennica przebywa w szpitalu pediatrycznym IU Health Methodist and Riley. Jak podała policja, dziewczynka jest w stanie krytycznym. Nie ujawniono jak dotąd tożsamości napastnika, który przebywa w areszcie. Policja poinformowała jedynie, że jest to uczeń - podaje sieć ABC News. Szef policji w Noblesville Kevin Jowitt powiedział, że uważa się, iż sprawca ataku działał sam. Trwa śledztwo w tej sprawie. Gubernator Indiany Eric Holcomb poinformował, że śledzi rozwój wydarzeń.

Do strzelaniny doszło w Noblesville w stanie Indiana

Autor: momo//kg / Źródło: PAP, CNN, IndyStar