Strażnicy rewolucji mają nadzieję na "pokonanie arogancji USA"


Irańska Gwardia Rewolucyjna komentując w niedzielę wstępne wyniki piątkowych wyborów wydała komunikat, w którym wyraża nadzieję, że zwycięzcy pokonają "globalną arogancję" - czyli USA - swą mądrością i będą "bronić godności, potęgi i niezależności" Iranu.

Gwardia Rewolucyjna oznajmiła też, że "jest pewna", iż politycy, którzy wygrali, wybory zrobią wszystko co w ich mocy, by "rozwiązać najważniejsze problemy społeczeństwa i narodu"

Według Gwardzistów duża frekwencja wyborcza do "znak poparcia (wyborców) dla przywódców kraju i jego systemu rządzenia" - jak głosi oświadczenie opublikowane przez agencję Tasnim.

Tylko jeden bardzo konserwatywny

Eksperci ostrzegali przed wyborami, że Gwardia Rewolucyjna, podlegająca bezpośrednio i fanatycznie wierna duchowemu przywódcy ajatollahowi Alemu Chamenei, zwana też Strażnikami Rewolucji, będzie chciała mieć wpływ na wynik wyborów. Wstępne wyniki głosowania wskazują jednak na przewagę sił reformatorskich.

Najlepsze wyniki w wyborach do Zgromadzenia Ekspertów otrzymali politycy umiarkowani: prezydent Iranu Hasan Rowhani i były szef państwa Akbar Haszemi Rafsandżani.

Do Zgromadzenia wejdzie tylko jeden bardzo konserwatywny duchowny słynący z wrogiego usposobienia do irańskich reformatorów - przywódca Rady Strażników Konstytucji ajatollah Ahmad Dżanati.

Wbrew sobotnim prognozom irańskich mediów w wyborach do Zgromadzenia przepadli dwaj inni ajatollahowie: Mohammad Jazdi i Mohammad Taghi Mesbah Jazdi.

Duchowy przywódca pod kontrolą

Zgromadzenie Ekspertów to jedna z najważniejszych instytucji w Iranie, składająca się z duchownych odpowiedzialnych za nominowanie, kontrolowanie i ewentualne odwoływanie najwyższego przywódcy duchowo-politycznego; w praktyce jednak ciało to nigdy go nie zakwestionowało.

Media prognozują w niedzielę dobry wynik wyborczy obozu reformatorskiego i zwolenników Rowhaniego również w wyborach do 290-mandatowego parlamentu. Według udostępnionych w niedzielę częściowych wyników umiarkowani kandydaci zdobyli wszystkie 30 miejsc w Teheranie.

Z wstępnych obliczeń wynika też, że w wyborach wzięło udział 60 proc. osób uprawnionych do głosowania. Ostateczne wyniki wyborów będą znane w poniedziałek lub wtorek.

Wybory odbyły się kilka miesięcy po zawarciu historycznego porozumienia Iranu z sześcioma mocarstwami w sprawie irańskiego programu nuklearnego. Porozumienie przypieczętowało koniec izolacji Iranu na arenie międzynarodowej wraz ze zniesieniem w styczniu większości sankcji finansowych.

Umowa zwiększyła popularność prezydenta Rowhaniego, który w 2017 roku może ubiegać się o reelekcję.

Autor: ts//gak / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: