Spór Włoch z Francją. "Nie stawia pod znakiem zapytania historycznej przyjaźni"


Relacje między Włochami a Francją pozostaną silne, pomimo niedawnych sporów w sprawie migracji - powiedział we wtorek włoski premier Giuseppe Conte, pragnąc złagodzić coraz ostrzejszą "wojnę na słowa" między Rzymem a Paryżem. "Ten spór nie stawia pod znakiem zapytania naszej historycznej przyjaźni z Francją ani z narodem francuskim" - podkreślił.

"W sytuacji, gdy Europa znajduje się na szczególnie krytycznym etapie, przygniatana ciężarem napływu imigrantów i niezdolna do prowadzenia wspólnej i solidarnej strategii politycznej, zasadne jest kwestionowanie skuteczności polityki globalnej podjętej na poziomie Unii Europejskiej i na poziomie państw członkowskich" - napisał włoski premier w komunikacie.

"Ten spór nie stawia pod znakiem zapytania naszej historycznej przyjaźni z Francją ani z narodem francuskim. Stosunki te pozostają silne i stabilne pomimo wszelkich sporów politycznych" - podkreślił.

W poniedziałek francuski MSZ wezwał ambasador Włoch w Paryżu Teresę Castaldo po wypowiedzi włoskiego wicepremiera Luigiego Di Maio, który oskarżył Francję o "zubożanie Afryki" i "pogłębianie kryzysu imigracyjnego".

Salvini atakuje prezydenta Francji

We wtorek włoski wicepremier i szef MSW Matteo Salvini oskarżył Francję, że ta nie robi nic, aby doprowadzić do pokoju w Libii. Dodał, że ma nadzieję, że Francuzi będą mogli "uwolnić się od bardzo złego prezydenta", a szanse na to wiążą się z wynikami wyborów europejskich pod koniec maja.

- Jestem blisko, z całego serca i w całej mojej pracy, z narodem francuskim, z milionami mężczyzn i kobiet, którzy mieszkają we Francji i mają bardzo zły rząd i bardzo złego prezydenta Republiki - dodał Salvini na nagraniu wideo na swej stronie na Facebooku.

Od dojścia we Włoszech do władzy w czerwcu 2018 skrajnej prawicy sprzymierzonej z antysystemowym Ruchem Pięciu Gwiazd stosunki między Paryżem i Rzymem są mocno napięte.

Di Maio, lider Ruchu, i Salvini, szef współrządzącej Ligi, wyrażali swoje poparcie dla "żółtych kamizelek", oddolnego ruchu, który od listopada ubiegłego roku wstrząsa prezydenturą Emmanuela Macrona we Francji.

Autor: asty//now / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: