SPD chce rozmów o "wielkiej koalicji". Schulz ponownie szefem partii


Socjaldemokratyczna Partia Niemiec (SPD) opowiedziała się znaczną większością głosów za podjęciem rozmów z chadeckim blokiem CDU/CSU Angeli Merkel w sprawie tworzenia nowego rządu. Na tym samym zjeździe partii Schulz ponownie wybrany na jej szefa.

Do głosowania za negocjacjami z CDU/CSU zachęcał delegatów przewodniczący SPD Martin Schulz, który po wrześniowych wyborach do Bundestagu i fiasku rozmów w sprawie sformowania większościowego "sojuszu Jamajka" przez chadeków, liberalną Partię Wolnych Demokratów (FDP) i Zielonych wykluczał początkowo powrót do "wielkiej koalicji". W wyborach tych socjaldemokraci uzyskali swój najgorszy powojenny wynik 20,5 proc. głosów.

Rezultatem tych rozmów może być wznowienie dotychczasowej "wielkiej koalicji" obu partnerów, mniejszościowy chadecki rząd kanclerz Angeli Merkel lub przedterminowe wybory.

- Nie musimy rządzić za wszelką cenę. Ale nie wolno nam również za wszelką cenę nie chcieć rządzić - powiedział Schulz delegatom. Jak zaznaczył, chodzi o to, by przeforsować jak najwięcej socjaldemokratycznej polityki. - Priorytet dla naszych koncepcji politycznych i żadnego automatyzmu w jakimkolwiek kierunku - wskazał lider SPD.

Schulz pozostaje na stanowisku

Berliński zjazd Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SPD) wybrał też podczas obrad ponownie na jej przewodniczącego Martina Schulza. 61-letni Schulz otrzymał 81,9 proc. głosów. Jak zaznacza agencja DPA, w marcu wybrano go na to stanowisko jednogłośnie, ale we wrześniowych wyborach do Bundestagu SPD odnotowała swój najgorszy powojenny wynik 20,5 proc. głosów. Komentując głosowanie w sprawie osoby przewodniczącego, Schulz powiedział: - Życzę sobie, by ten wynik był podstawą do nadejścia lepszych czasów. Przy 43 przeprowadzonych od 1946 roku wyborach przewodniczącego SPD tylko w pięciu przypadkach wynik był gorszy - przypomina dpa.

Presja na koalicję

Niemcami rządzi obecnie rząd komisaryczny, który formalnie ma takie same uprawnienia jak zwykły rząd, lecz w praktyce ma znacznie ograniczone możliwości podejmowania decyzji, szczególnie w kwestiach międzynarodowych. Jak podają niemieckie media, na wejście SPD do rządu i przezwyciężenie obecnego kryzysu naciskają prezydent Francji Emmanuel Macron i premier Grecji Aleksis Cipras.

Po pierwszych rozmowach gremiów kierowniczych chadeków i socjaldemokratów w najbliższych tygodniach o ewentualnych negocjacjach koalicyjnych miałby zadecydować zwołany w styczniu nadzwyczajny zjazd SPD. W razie zawarcia porozumienia koalicyjnego musiałoby je zatwierdzić głosowanie przeprowadzone listownie wśród wszystkich 440 tys. członków partii.

Autor: MR\mtom / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: