Ślub Harry'ego i Meghan bez polityków. Brak zaproszeń dla Trumpa, Obamy, a nawet May

Książę Harry i Meghan Markle mają wziąć ślub 19 maja (materiał magazynu "24 godziny" TVN24 BiS z 22.03.2018)Kensington Palace

Brytyjska premier Theresa May nie została zaproszona na ślub księcia Harry'ego z Meghan Markle, który odbędzie się 19 maja - podało we wtorek źródło w rodzinie królewskiej. To samo dotyczy prezydenta USA Donalda Trumpa i jego żony Melanii, a także m.in. Baracka i Michelle Obamy. W uroczystości wezmą udział tylko osoby utrzymujące bezpośrednie kontakty z narzeczonymi.

Jak powiedział rzecznik księcia Harry'ego, "zdecydowano, że oficjalna lista przywódców politycznych zarówno brytyjskich, jak i zagranicznych, nie jest wymagana z okazji ślubu księcia z Megan Markle".

W sprawie tej konsultowano się z rządem Jej Królewskiej Wysokości, a decyzję podjęła Rodzina Królewska - dodał.

O braku zaproszenia dla prezydenta USA i pierwszej damy, a także byłego prezydenta Baracka Obamy i jego żony Michelle poinformowały początkowo brytyjskie media, a następnie między innymi amerykańska stacja CNN.

Ślub z udziałem 600 zaproszonych gości odbędzie się 19 maja w kaplicy św. Jerzego w Windsorze, o wiele mniejszej od Opactwa Westminsterskiego, w którym w 2011 roku starszy brat Harry'ego, książę William brał ślub z Kate Middleton w obecności licznie przybyłych przywódców państw.

Na ślubie księcia Harry'ego, w odróżnieniu od uroczystości dotyczącej księcia Williama, nie będzie żadnych oficjalnych delegacji rządowych, bo jest mało prawdopodobne, by książę Harry zasiadł w przyszłości na brytyjskim tronie.

Downing Street nie oczekiwało zaproszenia premier Theresy May na ślub.

Autor: adso / Źródło: PAP, Reuters, CNN

Źródło zdjęcia głównego: Kensington Palace