Prezydent Słowacji odmówił nominowania nowego składu rządu

[object Object]
Po zabójstwie Jana Kuciaka na Słowacji doszło do protestów tvn24
wideo 2/5

Prezydent Słowacji Andrej Kiska odmówił we wtorek nominowania nowego składu rządu, jaki przedstawił mu w poniedziałek desygnowany na nowego premiera Peter Pellegrini. Argumentował, że niektórych kandydatów na ministrów dyskwalifikują ich osobiste powiązania.

- Jeśli nowy rząd jest zainteresowany przywróceniem zaufania ludzi do państwa, musimy mieć ścisłe wymagania co do jego składu - powiedział prezydent dziennikarzom. Dodał, że niedopuszczalne jest, by w nowym rządzie znalazły się osoby o budzących kontrowersje powiązaniach. Zdaniem prezydenta nowy gabinet powinien przekonać społeczeństwo o tym, że jest zdeterminowany, by wyjaśnić nie tylko okoliczności zabójstwa dziennikarza Jana Kuciaka, ale także doniesienia o istnieniu na Słowacji zorganizowanej przestępczości, o których Kuciak pisał. - Spotkałem się dziś z panem Pellegrinim, któremu w ubiegłym tygodniu powierzyłem sformowanie nowego rządu. Oświadczyłem mu, że nie mianuję rządu w składzie, jaki mi wczoraj zaproponował – powiedział Kiska. Dodał, że zażądał od Pellegriniego, by do piątku złożył mu nową propozycję obsady personalnej. - Musi przekonać, że nowy rząd przyniesie zmiany, na które czekamy. Musi utworzyć stabilny rząd, którego skład, a przede wszystkim osoba ministra lub pani minister spraw wewnętrznych, zdoła uspokoić napiętą atmosferę w społeczeństwie - zaznaczył prezydent. - Dziękuję panu Pellegriniemu za rzeczowe podejście do zadania, przed którym stoi. To witana z uznaniem zmiana - zadeklarował.

Co zaproponowano?

Rządząca od wyborów w 2016 roku koalicja trzech partii zaproponowała w poniedziałek skład nowego rządu, przewidujący wymianę premiera, jednego z wicepremierów i trzech ministrów. Reprezentujących Smer-SD ministrów - ministra spraw wewnętrznych Roberta Kaliniaka i ministra kultury Marka Madiaricza - zastąpić mieli ich partyjni koledzy: Jozef Raż, do tej pory sekretarz generalny urzędu służbowego ministerstwa zdrowia i Liubica Laszszakova, z wykształcenia dziennikarka, a obecnie szefowa Smer-SD na okręg bańskobystrzycki.

Richard Raszi z tego samego ugrupowania miał przejąć po Pellegrinim funkcję wicepremiera do spraw inwestycji i informatyzacji. Miejsce dotychczasowej minister sprawiedliwości Lucii Żitnianskiej z grupującej Węgrów i Słowaków partii Most-Hid miał zająć obecny przewodniczący klubu poselskiego tego ugrupowania Gabor Gal.

Koalicjanci zgodzili się także, by piastujący urząd ministra środowiska Laszlo Solymos z Most-Hid otrzymał dodatkowo stanowisko wicepremiera. Nie przewiduje się natomiast zmian personalnych w resortach obsadzonych przez będącą trzecim ugrupowaniem koalicji rządowej Słowacką Partię Narodową (SNS).

Kryzys po zabójstwie dziennikarza

Dotychczasowy premier Robert Fico ustąpił w związku z kryzysem politycznym, jaki wywołało dokonane pod koniec lutego zabójstwo dziennikarza śledczego Jana Kuciaka i jego partnerki Martiny Kusznirovej.

Pracujący dla portalu internetowego Aktuality.sk 27-letni Kuciak został między 22 i 25 lutego zastrzelony wraz z 27-letnią Kusznirovą w ich własnym domu w Velkej Maczy w kraju (województwie) trnawskim na południowym zachodzie Słowacji.

Za najbardziej prawdopodobny motyw tej zbrodni policja uznaje zawodową działalność Kuciaka. Po śmierci Kuciaka portal Aktuality.sk opublikował jego ostatni, niedokończony artykuł, opisujący działalność włoskich siatek przestępczych na Słowacji oraz obecność osób bliskich włoskiej organizacji mafijnej 'Ndrangheta w otoczeniu premiera. Jedną z podejrzewanych o powiązania z mafią osób, które Kuciak wymieniał w swoich tekstach, jest mieszkający na Słowacji włoski przedsiębiorca Antonio Vadala. Sędzia z Koszyc zdecydował w zeszłym tygodniu o jego aresztowaniu. Europejski nakaz aresztowania Vadali wydany został przez Włochy w związku z podejrzeniem o handel narkotykami.

Autor: kg / Źródło: PAP

Raporty: