Skrytykował armię na Facebooku. Posiedzi 2 lata


Egipski bloger został skazany przez wojskowy sąd apelacyjny na dwa lata więzienia. Jedyną winą młodego Egipcjanina było skrytykowanie rządzącego krajem wojska. Według organizacji Reporterzy Bez Granic, "Maikel Nabil może stać się symbolem niesprawiedliwego i represyjnego Egiptu po Mubaraku".

Według organizacji praw człowieka Human Rights Watch (HRW) Nabil został aresztowany przez policję wojskową 28 marca, po zamieszczeniu przez niego na Facebooku postów krytycznych wobec wojska. Teksty te zostały wykorzystane jako dowody podczas procesu.

W kwietniu mężczyzna został skazany przez sąd wojskowy pierwszej instancji na trzy lata więzienia za obrazę Najwyższej Rady Wojskowej. Był to pierwszy proces tego typu od ustąpienia w lutym prezydenta Hosniego Mubaraka. Teraz sąd apelacyjny częściowo złagodził nałożoną na Nabiliego karę. Mężczyzna będzie musiał odsiedzieć dwa lata i zapłacić ponad 30 dolarów grzywny.

26-latek zamierza zaostrzyć strajk głodowy, który prowadzi od sierpnia. - Dotychczas pił mleko i soki owocowe. Od teraz będzie pił tylko wodę - powiedział jego brat.

O uwolnienie blogera apelowały organizacje praw człowieka. Amnesty International we wrześniu uznała, że "w zakresie traktowania opozycjonistów za rządów Rady niewiele się zmieniło od czasów Mubaraka".

Źródło: PAP