"Skończyć z Izraelem raz na zawsze"


Odpowiadając na izraelskie żądania nałożenia sankcji na Teheran, irański prezydent sięgnął po swoją ulubioną figurę retoryczną. Wezwał do wymazania Izraela z mapy świata.

- Jeśli syjonistyczny reżim powtórzy swoje błędy i zapoczątkuje operację wojskową, musi zostać powstrzymany z pełną mocą, tak by położyć mu kres raz na zawsze - powiedział cytowany przez telewizję IRIB Ahmadineżad.

Swoje słowa skierował do prezydenta sojuszniczej Syrii, Baszara al-Assada.

Izraelsko-syryjski nie-pokój

Na początku lutego minister spraw zagranicznych Syrii Walid el-Mu'Allim oskarżył Izrael o podżeganie do wojny, a syryjski prezydent zarzucił Izraelowi, że nie jest gotowy do zawarcia pokoju.

Syria domaga się zwrotu Wzgórz Golan, strategicznego punktu zdobytego przez Izraela w czasie wojny z 1967 roku, jako warunku jakiegokolwiek porozumienia.

W odpowiedzi szef MSZ Izraela Awigdor Lieberman ostrzegł Asada: - W kolejnej wojnie nie tylko przegracie, ale ty i twoja rodzina stracicie władzę.

Irańskie wirówki

Słowa Ahmadineżada odnosiły się raczej do izraelskiej polityki wobec Iranu. Tel Awiw ciągle bowiem nie wykluczył militarnej akcji wobec Teheranu, jeśli ten nie powstrzyma swojego programu atomowego.

Szansą na uniknięcie są sankcje, których domaga się zdecydowanie Izrael. - Iran pędzi, żeby produkować broń nuklearną. (...) Wierzę, że potrzebna jest teraz zdecydowana akcja społeczności międzynarodowej. To oznacza paraliżujące sankcje i muszą one zostać nałożone zaraz - powiedział w tym tygodniu premier Benjamin Netanjahu.

Irański program atomowy tymczasem rusza pełną parą. Jak donosi Reuters, powołując się na poufną notatkę szefa Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej Yukiyi Amano, w ciągu kilku dni Teheran rozpocznie wzbogacanie uranu do 20 proc.

Chociaż przystąpienie do wzbogacania Iran ogłosił już we wtorek, to według słów notatki jeszcze się nie rozpoczęło. Według słów Amano Iran przystosował w tym celu 164 wirówki - tylko niewielką część z tysięcy tych urządzeń - w ośrodku nuklearnym w Natanzu.

Ahmadineżad: już wirujemy

Jednak już podczas czwartkowego przemówienia w rocznicę islamskiej rewolucji z 1979 r., prezydent Ahmadineżad oznajmił, że Iran już wyprodukował pierwszą partię uranu wzbogaconego do 20 procent.

Ahmadineżad dodał, że ośrodek w Natanz ma wsytarczające możliwości by kontynuować wzbogacanie.

1,8 ton uranu, 8 tys. wirówek

Dotychczas Iran wzbogacał uran do 3,5 proc. Do produkcji bomby atomowej - o co Zachód podejrzewa Teheran - potrzebny jest uran wzbogacony do 90 proc.

Według agencji AP, powołującej się również na poufny dokument MAEA Iran ma ponad 8 tys. wirówek, ale nie wszystkie spośród nich są w tej chwili wykorzystywane. Zapasy nisko-wzbogaconego uranu zgromadzone przez Iran wynoszą 1,8 ton.

Źródło: reuters, pap