Skazują za słaby żal? "Skandaliczne pomówienia"

Aktualizacja:

- Nikt nie jest sądzony i skazywany za brak udziału w uroczystościach pogrzebowych po Kim Dzong Ilu - oświadczyły północnokoreańskie władze. Doniesienia o karaniu osób, które miały za mało żałować zmarłego dyktatora, Phenian określa jako "skandaliczne pomówienia podstępnych indywiduów".

Doniesienia o sądzeniu tych, którzy w ogóle nie brali udziału w narodowej żałobie, lub okazywały swój żal nie dość przekonująco, przekazały w ubiegłym tygodniu media Korei Południowej. Jak pisała gazeta "Daily NK", prowadzona przez uciekinierów z północy, doraźne sądy skazują za takie przewinienie na sześć miesięcy obozu pracy.

Szlachetne łzy i krew naszego ludu zostały zbrukana nieprawdziwymi twierdzeniami o wymuszonym smutku i rzekomym państwowym sterowaniu żałobą. Oficjalna północnokoreańska agencja prasowa KCNA

Gniew z północy

W odpowiedzi oficjalna północnokoreańska agencja prasowa KCNA ostro zaprzeczyła doniesieniom z południa. - Szlachetne łzy i krew naszego ludu zostały zbrukane nieprawdziwymi twierdzeniami o wymuszonym smutku i rzekomym państwowym sterowaniu żałobą - napisano z Phenianu. - Propaganda marionetek z Korei Południowej osiągnęła poziom, który nie może być dłużej tolerowany - dodano.

KCNA zdecydowanie zaprzeczyła, jakoby "słabi" żałobnicy trafiali do obozów pracy. Przy okazji odrzucono doniesienia, jakoby specjalne jednostki wojska miały wykonywać rozkazy eksterminacji osób, które próbowały uciec za granicę, wraz z rodzinami.

Ostro skrytykowano także spekulacje mediów z południa, które poddają w wątpliwość, jakoby Kim Dzong Il zmarł w pociągu w drodze na wizytację. Za bardziej prawdopodobną wersję jest uznawana śmierć we własnym domu, co jest zdecydowanie mniej "heroiczne". - Media kontrolowane przez Lee Myung Baka (prezydent Korei Południowej - red.) i jego gang uparcie drukują niepotwierdzone nonsensowne informacje o miejscu i czasie odejścia ojca-generała - podała KCNA.

- Generacja po generacji tych zdrajców z południa spotka się z naszą karą, od której będą drżeć - oświadczyły państwowe media.

Źródło: Daily NK