Siedmioletnia blogerka z Aleppo w objęciach Erdogana. "Dziękuję za pomoc w ucieczce"


Siedmioletnia Bana Alabed, której wpisy dokumentujące oblężenie Aleppo śledzili użytkownicy Twittera z całego świata, poznała w środę prezydenta Turcji. Recep Tayyip Erdogan zaprosił dziewczynkę i jej rodzinę do kompleksu prezydenckiego w Ankarze. Zdjęcia i nagranie ze spotkania opublikowała państwowa agencja Anatolia.

Konto siedmioletniej Bany Alabed zostało założone we wrześniu. Prowadzi je mama dziewczynki, Fatemah. Razem dokumentowały codzienne życie w zniszczonym Aleppo, pisały o strachu przed śmiercią. Zamieszczały zdjęcia i krótkie filmiki. W ostatnich tygodniach prośby o pomoc stały się coraz bardziej dramatyczne.

Konto śledzi obecnie ponad 325 tys. użytkowników Twittera.

W niedzielę Bana i jej rodzina zostały ewakuowane ze wschodniej części Aleppo. Ewakuacja jest rezultatem intensywnych negocjacji między Rosją, która wspiera reżim prezydenta Syrii Baszara el-Asada, a Turcją, udzielającą poparcia niektórym z dużych ugrupowań syryjskich rebeliantów.

BBC podaje, że w poniedziałek po południu Bana wraz z rodziną została przetransportowana śmigłowcem do Turcji.

Pod okiem kamer

W środę na koncie Bany pojawiły się zdjęcia, na których widać dziewczynkę i jej brata w ramionach tureckiego prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana. Na nagraniu słychać, jak mówi: - Dziękuję za wsparcie dla dzieci z Aleppo i pomoc w ucieczce przed wojną.

Wiele zdjęć ze spotkania znalazło się także na koncie prezydenta Turcji. Opublikowała je również państwowa agencja Anatolia.

Od kiedy powstało konto Bany, pojawiały się głosy kwestionujące jego wiarygodność. Ci, którzy zarzucali, że jest fałszywe, przekonywali, iż dziewczynka naprawdę mieszka w Turcji. Z ustaleń dziennikarzy śledczych skupionych wokół grupy Bellingcat wynika jednak, że siedmiolatka rzeczywiście zamieszczała wpisy ze znajdującej się pod kontrolą rebeliantów dzielnicy Aleppo.

Nie jest na razie jasne, czy i jak długo Bana i jej rodzina pozostaną w Turcji, w której mieszka ok. 2,8 mln syryjskich uchodźców.

Autor: kg//rzw / Źródło: Guardian, BBC

Tagi:
Raporty: