Siał postrach, zabijał, gwałcił. Przełom w sprawie "zabójcy ze złotego stanu"


Budzący grozę seryjny zabójca "Golden State Killer" to były policjant Joseph James DeAngelo - uważają kalifornijskie służby, które aresztowały 72-latka i oskarżają go o co najmniej osiem zabójstw. "Golden State Killer" wiązany jest z dziesiątkami mordów i gwałtów w Kalifornii w latach 70. i 80. XX wieku.

Władze na konferencji prasowej w Sacramento poinformowały, że podejrzany to 72-letni Joseph James DeAngelo. Do ujęcia byłego policjanta doszło dzięki badaniom DNA w dwa miesiące po premierze poświęconej "Golden State Killerowi" bestsellerowej książki "I'll Be Gone in the Dark" Michelle McNamary.

Szeryf hrabstwa Sacramento Scott Jones na konferencji oświadczył, że wskazówki z książki pomogły podjąć nowe tropy w śledztwie, ale - jak zastrzegł - żadna z informacji zawartych w tekście "nie doprowadziła bezpośrednio do aresztowania".

Według danych FBI "Golden State Killer" w latach 1976-1986 dokonał w USA 12 morderstw, 45 gwałtów i ponad 120 włamań w Sacramento, nad zatoką San Francisco i w południowej Kalifornii. FBI twierdzi, że był to działający z największym rozmachem seryjny zabójca grasujący w stanie.

Prokurator hrabstwa Sacramento Anne Marie Schubert oświadczyła, że seryjny zabójca w połowie lat 70. siał postrach na terenie dziesięciu kalifornijskich hrabstw. Prokurator, która w 1976 roku miała 12 lat, powiedziała, że fala brutalnych włamań zakończyła "czas niewinności", kiedy mieszkańcy nie zamykali nawet drzwi.

- Znaleźliśmy igłę w stogu siana - powiedziała Schubert.

72-letni Joseph James DeAngelo to - według władz - "Golden State Killer"SACRAMENTO COUNTY SHERIFF'S OFFICE

Zabijał, będąc policjantem

DeAngelo mieszkał na przedmieściach Sacramento, kiedy został aresztowany we wtorek. Policja obserwowała go od kilku dni. W chwili zatrzymania wydawał się zaskoczony.

Szeryf Jones powiedział, że w latach 70. DeAngelo pracował jako policjant w dwóch małych miastach - Exeter, a potem Auburn. W 1979 roku wyrzucono go ze służby za kradzież.

Władze sądziły, że "Golden State Killer" musi mieć przeszkolenie wojskowe lub policyjne, bo doskonale posługiwał się bronią palną i był nieuchwytny.

Szeryf dodał, że DeAngelo pierwsze swoje zbrodnie popełnił, kiedy był policjantem. Nigdy jednak nie wskazano go jako ewentualnego podejrzanego. Przełom nastąpił ostatnio po zbadaniu odrzuconej w przeszłości próbki DNA.

Śledztwo wszczęto ponownie w czerwcu 2016 roku, kiedy FBI zaoferowało 50 tysięcy dolarów za wskazanie podejrzanego.

Włamywał się, gwałcił, zabijał

W latach 1976-1978 "Golden Serial Killer" przeprowadził kilkadziesiąt włamań do domów. Wiązał osoby, które tam zastał, gwałcił kobiety, a potem zabijał domowników.

DeAngelo na razie usłyszał zarzuty za dwa zabójstwa z lutego 1978 roku. Zginął wtedy Brian Maggiore i jego żona, Katie. Zostali zamordowani w czasie wieczornego spaceru z psem. Sześć innych zarzutów mężczyźnie chcą postawić prokuratury z sąsiednich hrabstw.

Sacramento w Kalifornii, USAGoogle Maps

Autor: kz,pk//kg / Źródło: Reuters

Źródło zdjęcia głównego: [2018 Cable News Network All Right Reserved]