Sąd zabrał Madoffowi wszystko

 
Jeden z największych finansistów stracił wszystkosxc.hu

Bernard Madoff nie ma już nic. To efekt decyzji amerykańskiego sądu, który zadecydował o konfiskacie całego mienia finansisty, który przyznał się w marcu do sprzeniewierzenia 50 miliardów dolarów.

Jednak roszczenia wierzycieli są znacznie większe i oscylują w granicach 170 miliardów dolarów. Sumę tę ustalono na podstawie szacunków wszelkich roszczeń, związanych z machinacjami finansowymi Madoffa.

Decyzję w sprawie konfiskaty podjął w piątek sędzia federalny Denny Chin, nakazując Madoffowi przekazanie całego majątku, w tym udziałów we wszelkich przedsięwzięciach, nieruchomościach itp. Jedynie Ruth, żonie Madoffa, pozwolono zatrzymać 2,5 miliona dolarów.

Wyrok w poniedziałek

To nie koniec problemów Madoffa - już w poniedziałek zostanie ogłoszony wyrok w jego sprawie. 71-letniemu finansiście grozi do 150 lat więzienia i takiej właśnie kary ma się domagać się prokurator.

Bernard Madoff został aresztowany przez FBI w grudniu zeszłego roku, gdy okazało się, iż podejrzany jest o olbrzymie nadużycia. Jego sprawa, w połączeniu z kryzysem finansowym w USA, nabrała wielkiego rozgłosu. Oszukani ludzie domagają się by sąd skazał finansistę co najmniej na karę dożywotniego więzienia.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu