Rosyjski myśliwiec runął do morza u wybrzeży Syrii. Dwóch pilotów nie żyje

[object Object]
Rosyjscy żołnierze w Syriimil.ru
wideo 2/35

Wielozadaniowy myśliwiec odrzutowy Su-30SM spadł w czwartek do morza u wybrzeży Syrii. Jak poinformowało ministerstwo obrony Rosji, w katastrofie zginęło dwóch pilotów. Według rosyjskich władz, maszyna rozbiła się po starcie, nie została zestrzelona.

Myśliwiec wpadł do Morza Śródziemnego po starcie z bazy Hmejmim w Syrii - sprecyzował resort, cytowany przez agencję Interfax.

Rosja: to nie było zestrzelenie

Agencja RIA-Nowosti, powołując się na resort obrony, twierdzi, że według wstępnych informacji, do katastrofy mógł doprowadzić ptak, który uderzył w silnik myśliwca.

Agencja Reutera podała, że myśliwiec był używany w rosyjskiej armii od 2012 roku. W Syrii wykorzystywano go do wystrzeliwania pocisków typu powietrze-ziemia oraz eskortowania bombowców.

Rosja jest głównym sojusznikiem prezydenta Syrii Baszara el-Asada w wojnie domowej w tym kraju. Jej wojska stacjonują w bazie lotniczej w Hmejmim i morskiej w Tartusie.

Autor: PTD/plw / Źródło: PAP, Reuters

Źródło zdjęcia głównego: Wikimedia Commons/CC BY-SA 3.0 | Alex Beltyukov

Tagi:
Raporty: