Rosyjski dziennik o szczycie: brak wielkich niespodzianek


Na szczycie prezydentów USA i Rosji w Helsinkach Donald Trump i Władimir Putin nie ustalili niczego, ale też nie poróżnili się - pisze we wtorek rosyjski dziennik "Wiedomosti". Dodaje, że to nie najgorszy rezultat dla przywódców państw, którzy rozmawiają ze sobą językiem sankcji.

W artykule redakcyjnym rosyjski dziennik przypomina, że jeszcze przed szczytem eksperci oceniali, iż obecna sytuacja nie sprzyja przełomowi podczas szczytu.

"Nie było możliwe osiągnięcie radykalnych zmian w zasadniczych kwestiach. Nie przypadkiem ani jeden, ani drugi prezydent nie wypowiedział nawet słowa 'sankcje', a gdy padła wzmianka o Krymie, to jedynie przypomnieli o niezmiennej rozbieżności stanowisk" - zauważa gazeta.

Zaznacza, że na szczycie w Helsinkach prezydenci Rosji i USA nie wzięli na siebie żadnych zobowiązań, ani pisemnych – w rodzaju deklaracji końcowej – ani także ustnych. Taki rezultat rozmów może wyglądać jak niepowodzenie, biorąc pod uwagę wcześniejsze spotkanie Trumpa z przywódcą Korei Północnej Kim Dzong Unem. Jednak zdaniem "Wiedomosti", jest to sytuacja wygodna dla obu przywódców.

"Dla prezydenta USA brak ustaleń i zobowiązań, nawet najbardziej rozmytych i wymijających, oznacza mniejsze ryzyko, że w kraju zostanie oskarżony o intensywne kontakty z toksyczną Moskwą. Dla Putina jest to oznaka, że Moskwa nie ustąpiła Waszyngtonowi" – ocenia moskiewski dziennik.

Przypomina ponadto, że porozumienia leżą w kompetencji dyplomatów. Tak więc to, na ile szczyt w Helsinkach był skuteczny, okaże się dopiero w przyszłości, gdy słowa o wznowieniu dialogu zostaną poparte "deklaracjami o konkretnych nowych spotkaniach i planowanych decyzjach".

"Brak wielkich niespodzianek"

W rezultacie - jak zauważają "Wiedomosti" - główną prognozą, która ziściła się w Helsinkach, był "brak wielkich niespodzianek". Przy czym - jak podkreśla dziennik - nie jest to rezultat z góry zakładający klęskę. Oceniając przebieg szczytu, gazeta zauważa, że "nie wygląda to może na początek wspaniałej przyjaźni, ale spotkanie nie zademonstrowało też powodu do nowego zaostrzenia sytuacji".

"Dla szczytu prezydentów dwóch państw, które regularnie ścierają się w różnych sferach i regionach świata, których stosunki już formułowane są w języku wzajemnych sankcji, nie jest to rezultat najgorszy" – oceniają "Wiedomosti".

Autor: pk//kg / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: