Rosja "zaniepokojona". "Ukraińska armia przekracza granicę"

[object Object]
Jacek Czaputowicz o szczycie czwórki normandzkiej w Paryżutvn24
wideo 2/23

Rosja oskarżyła w sobotę Ukrainę o podejmowanie prowokacyjnych działań na granicy rosyjsko-ukraińskiej. Ostrzegła też, że będzie udaremniać wszelkie próby naruszania granicy przez stronę ukraińską. Jednocześnie zwróciła się z apelem do USA o wywarcie presji na Ukrainę ws. przerwania walk.

O stanowisku Rosji poinformowało jej MSZ w specjalnym oświadczeniu, w którym przedstawiło przypadki naruszenia granicy przez siły zbrojne Ukrainy. Resort spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej poinformował, że 5 czerwca w rejonie miejscowości Kujbyszewo ukraiński myśliwiec Su-27 wleciał w przestrzeń powietrzną Rosji na odległość 1,5 km. 12 czerwca - podało MSZ FR - w tym samym rejonie zarejestrowano lot śmigłowca Mi-8 z ukraińskimi znakami rozpoznawczymi na wysokości 50 metrów. Według ministerstwa, wleciał on w głąb przestrzeni powietrznej Rosji na odległość 3 km.

Naruszenia granicy?

Rosyjskie MSZ przekazało, że "w rejonie miejscowości Diakowo (Ukraina) i Nowaja Nadieżda (Rosja) odnotowano manewrowanie techniki pancernej w odległości pięciu metrów od linii granicy". MSZ Rosji przypomniało również piątkowy incydent w pobliżu Kamienno-Tuzłowki, gdzie granicę z FR naruszył ukraiński wóz bojowych piechoty z ośmioma żołnierzami. Wjechał on na rosyjskie terytorium na odległość 150 metrów. Później - poinformowało MSZ FR - próbę wtargnięcia podjął jeszcze jeden wóz bojowy. Również w piątek - podało rosyjskie MSZ - z terytorium Ukrainy ostrzelany został prywatny dom w miejscowości Kujbyszewo. A w strefie przygranicznej w rejonie amwrosijewskim i szachtiorskim (obwód doniecki) "odnotowano ruchy znacznej liczby sprzętu wojskowego, systemów artyleryjskich i pojazdów opancerzonych".

Rosja "zaniepokojona"

"MSZ Rosji wyraża poważne zaniepokojenie z powodu trudnej sytuacji powstałej na niektórych odcinkach granicy rosyjsko-ukraińskiej wskutek prowokacyjnych działań ze strony Ukrainy" - głosi oświadczenie. MSZ FR poinformowało, że Służba Graniczna Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) Rosji zażądała od strony ukraińskiej "natychmiastowego podjęcia kroków mających na celu ustabilizowanie sytuacji na rosyjsko-ukraińskiej granicy i wycofania w głąb terytorium Ukrainy techniki pancernej".

Rosjanie apelują do USA

Rosja wezwała Stany Zjednoczone do wywarcia presji na władze w Kijowie, aby te "podjęły rozmowy z przedstawicielami południowo-wschodnich regionów Ukrainy o natychmiastowym przerwaniu ognia i udzieleniu pilnej pomocy humanitarnej cierpiącej ludności". Apel ten sformułował minister spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej Siergiej Ławrow w rozmowie telefonicznej z sekretarzem stanu USA Johnem Kerrym. O rozmowie poinformowało MSZ FR na swojej stronie internetowej. Według rosyjskiego resortu spraw zagranicznych doszło do niej z inicjatywy strony amerykańskiej.

"USA muszą wykorzystać swój wpływ"

MSZ Rosji podało, iż Ławrow podkreślił konieczność niezwłocznego przerwania operacji siłowej na południowym wschodzie Ukrainy, która - jak zaznaczył - jest kontynuowana mimo zapewnień Kijowa, że rozlew krwi zostanie powstrzymany. Resort spraw zagranicznych Rosji przekazał, iż Ławrow "wezwał USA, aby wykorzystały swój wpływ na władze Ukrainy i nakłoniły je do bardziej realistycznej oceny sytuacji, zrozumienia, że stawianie na siłowe rozwiązanie konfliktu wewnętrznego nie ma perspektyw". MSZ Rosji podało, że "Kerry obiecał, iż osobiście poświęci uwagę poruszonym problemom".

[object Object]
Jacek Czaputowicz o szczycie czwórki normandzkiej w Paryżutvn24
wideo 2/23

Autor: kło//kdj / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: