Były mer bronił swojego domu. Zabił jednego z napastników, sam też zginął

Były mer Kisielowska został zastrzelony
Były mer Kisielowska został zastrzelony
Komitet Śledczy Rosji
Według doniesień śledczych Siergiej Ławrentiew zastrzelił jednego z napastników i zginął od kul pozostałych sprawców Komitet Śledczy Rosji

Rosyjska policja zatrzymała dwóch mężczyzn podejrzanych o zabójstwo byłego mera miasta Kisielowsk w obwodzie kemerowskim. Siergiej Ławrentiew zginął, broniąc swojej posiadłości. Wcześniej zastrzelił jednego z napastników.

O zatrzymaniu dwóch mieszkańców miasta Biełowo w obwodzie kemerowskim, podejrzanych o zastrzelenie 59-letniego byłego mera Kisielowska Siergieja Ławrentiewa, poinformował we wtorek rosyjski Komitet Śledczy.

Jak przekazał, "jeden z napastników odegrał rolę kierowcy: przywiózł dwóch wspólników do miejsca zamieszkania ofiary i oczekiwał na ich powrót w odległości kilometra od miejsca zbrodni".

Wyszedł sprawdzić, co się dzieje

Do tragedii doszło w nocy z 31 października na 1 listopada w wiosce Wierch-Czumysz w pobliżu Kisielowska. Żona Ławrentiewa zauważyła światło latarki i sylwetki dwóch osób na posesji. Były mer wziął strzelbę i wyszedł sprawdzić, co się dzieje. Chwilę później kobieta usłyszała kilka strzałów, wyszła z domu i znalazła zwłoki swojego męża, a także ciało nieznanego mężczyzny.

Był nim - jak się okazało - postrzelony przez Ławrentiewa napastnik, szef firmy ochroniarskiej w obwodzie kemerowskim. Dziennik "Kommiersant" napisał, że sprawca miał przy sobie krótkofalówkę, gaz pieprzowy i urządzenie służące do odstraszania psów. Śledczy nie skomentowali tych doniesień.

Komitet Śledczy poinformował, że podejrzani o zabójstwo Ławrentiewa (mężczyźni w wieku 35 i 49 lat) wcześniej nie byli karani. We wtorek zostali aresztowani - podała agencja RIA Nowosti, powołując się na źródła sądowe.

100-tysięczny Kisielowsk jest położony w obwodzie kemerowskim, w Kuźnieckim Zagłębiu Węglowym Google Maps

Śledczy biorą pod uwagę kilka wersji napadu na dom byłego urzędnika. Główną jest rozbój.

Były mer Kisielowska

Siergiej Ławrentiew był merem 100-tysięcznego Kisielowska przez ponad 15 lat. Objął urząd w marcu 2003 roku. Był wybierany na to stanowisko czterokrotnie, ostatnio w sierpniu 2018 roku. Kilka miesięcy po ostatnich wyborach ustąpił. Nie podano przyczyn jego rezygnacji.

Siergiej Ławrentiew był merem Kisielowska przez 15 lat, od 2003 roku do 2018 r. kommersant.ru

Autor: tas//rzw / Źródło: sledcom.ru, Kommiersant, RIA Nowosti, newsru.com

Źródło zdjęcia głównego: Komitet Śledczy Rosji