Rozłam w sztabie Sobczak. Celebrytka bez głównego doradcy


Z pracy w sztabie dziennikarki i celebrytki Kseni Sobczak, która oznajmiła niedawno, że chce kandydować w wyborach prezydenckich w 2018 roku, zrezygnowała część pracowników. Odeszli wraz z głównym doradcą Aleksiejem Sitnikowem, który miał odpowiadać za zbiór podpisów niezbędnych do rejestracji kandydata w wyborach.

Ksenia Sobczak ogłosiła skład swojego sztabu wyborczego 24 października. We wtorek portal RBK poinformował, że odszedł stamtąd główny doradca Aleksiej Sitnikow. Jego rola w sztabie była bardzo istotna. Miał bowiem odpowiadać za pracę wolontariuszy, a także za zbiór 300 tysięcy podpisów poparcia, umożliwiających Kseni Sobczak start w wyborach prezydenckich w 2018 roku.

"Zrzutka na bilety"

W rozmowie z portalem RBK Aleksiej Sitnikow mówił, że "ekipa Sobczak właśnie się formuje, jest wokół tego wiele zamieszania i brakuje na wszystko pieniędzy".

Opowiedział o niedawnych wyjazdach Sobczak na seminaria do Jekaterynburga i Krasnodaru i o tym, że członkowie sztabu musieli "zrzucać się na bilety dla rzeczniczki, operatora kamery i ochroniarza".

Pytany o swoje odejście przez dziennik "Kommiersant" Sitnikow tłumaczył, że nie odważył się podjąć tak odpowiedzialnego zadania jak zbiórka 300 tysięcy podpisów bez jasnej odpowiedzi, w jaki sposób to zostanie zorganizowane i kto za to wszystko zapłaci.

Rozmówca ze sztabu Sobczak powiedział dziennikarzom RBK, że w poniedziałek wieczorem w sztabie omawiano strategię pozyskiwania zwolenników.

- Na spotkaniu pojawiły się różnice zdań, po czym zespół Sitnikowa (liczby osób nie podano – red.) po prostu wstał i wyszedł. I więcej się nie pojawił - mówił.

Z kolei anonimowy rozmówca dziennika "Kommiersant" miał żal do głównego doradcy, że opuścił ekipę Sobczak. – Nawet jeśli były spory w sprawie działalności sztabu, to tak się nie robi – podkreślił.

Życie celebrytki i opozycjonistki

18 października Ksenia Sobczak ogłosiła, że chce wystartować w wyborach prezydenckich w 2018 roku. Według niektórych rosyjskich analityków jej kandydatura jest korzystna dla władz na Kremlu, choć prezydent Władimir Putin wciąż nie ogłosił, czy będzie się ponownie ubiegał o najwyższy urząd w państwie.

Sobczak jest córką byłego mera Petersburga Anatolija Sobczaka. Przez wiele lat prowadziła życie celebrytki.

W ostatnich latach zaangażowała się w działalność opozycyjną i zaczęła krytykować władzę.

W 2012 roku poparła protesty antyputinowskie i weszła w skład rady koordynacyjnej opozycji antykremlowskiej.

Sobczak zdobyła popularność jako prowadząca w rosyjskiej telewizji programy typu reality show i talk show. Obwołano ją "rosyjską Paris Hilton". Zajmowała się też modą i była redaktorką naczelną pism dla kobiet.

Według badań Centrum Lewady, opublikowanych 27 października, 10 procent respondentów zadeklarowało, że mogłoby poprzeć w wyborach Ksenię Sobczak.

Autor: tas//kg / Źródło: RBK, Kommiersant, meduza.io, levada.ru, PAP

Tagi:
Raporty: