Silniki podniesione z leja po uderzeniu, ponad tysiąc ludzi w terenie


Rosyjskie Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych poinformowało we wtorek o rozszerzeniu strefy poszukiwań w rejonie katastrofy samolotu pasażerskiego An-148, który w niedzielę rozbił się pod Moskwą. W katastrofie zginęło 71 osób.

- Według stanu na godzinę 14 (południe w Polsce - red.) rozszerzono strefę poszukiwań. Liczebność grupy pracującej na miejscu katastrofy nie zmieniła się - to ponad 1000 osób plus ponad 200 różnych jednostek sprzętu technicznego - powiedział przedstawiciel resortu Siergiej Poletykin. Zaznaczył, że prace są prowadzone wspólnie z Komitetem Śledczym.

Drony w powietrzu

Z leja powstałego po upadku samolotu podniesiono dwa silniki, a fragmenty maszyny skierowano do Instytutu Lotnictwa im. Gromowa w celu przeprowadzenia ekspertyzy - powiedział Poletykin. Dodał, że głównym zadaniem jest zebranie wszystkich elementów statku powietrznego. W operacji są wykorzystywane drony, a także wysoko wyspecjalizowany sprzęt techniczny. Fragmenty samolotu są rozrzucone na obszarze ponad 30 ha.

Według danych sztabu operacyjnego z wtorku dotychczas znaleziono 663 fragmentów samolotu. Odnaleziono również ponad 1400 szczątków ciał ofiar.

Służba prasowa Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK) powiadomiła we wtorek, że specjaliści skopiowali pomyślnie całą informację z tzw. czarnej skrzynki, czyli rejestratora parametrów lotu; jest na nim zapis 16 lotów, w tym ostatniego, który zakończył się katastrofą. W MAK powiedziano, że obecnie trwają prace nad przygotowaniem do kopiowania zapisu rejestratora dźwięków w kokpicie.

Rosyjskie media piszą, że komisja MAK do zbadania katastrofy samolotu An-148 czeka na ustalenie daty przyjazdu przedstawicieli ukraińskiego koncernu Antonow, który zaprojektował maszynę, a także skonstruował silnik.

An-148 rozbił się w niedzielę, w kilka minut po starcie z Moskwy. Samolot leciał z podmoskiewskiego Domodiedowa do Orska w obwodzie orenburskim; zniknął z radarów cztery minuty po starcie.

Według Komitetu Śledczego samolot wybuchł po zderzeniu z ziemią. Zginęli wszyscy na pokładzie: 65 pasażerów i sześciu członków załogi. Samolotem leciało dwóch obcokrajowców - obywatele Szwajcarii i Azerbejdżanu.

An-148 jest przeznaczony do przewozu 80 pasażerów na odległości do 4400 km; jest określany jako samolot regionalny.

Autor: adso / Źródło: PAP