Koszary i paliwo tak, amunicja i broń nie. "OK, budujmy"

N azdjęciu wspólne ćwiczenia amerykańskich i filipińskich żołnierzyarmy.mil | Gunnery Sgt. Matthew Holly

Prezydent Filipin Rodrigo Duterte zgodził się, by wojska USA zbudowały koszary i magazyny paliwa w miejscach wyznaczonych na tymczasowe stacjonowanie żołnierzy amerykańskich zgodnie z umową z 2014 roku - poinformował minister obrony Delfin Lorenzana.

W styczniu Duterte groził, że wycofa się z porozumienia, jeśli Stany Zjednoczone będą składować broń i amunicję w bazach na Filipinach. Argumentował, że w razie zbrojnego konfliktu między USA a Chinami jego kraj znalazłby się w kłopotliwej sytuacji.

Wskazał przy tym trzy miejsca, w których amerykańskie oddziały rzekomo miały gromadzić swój sprzęt bojowy, m.in. w prowincji Palawan na zachodzie kraju, która znajduje się nad Morzem Południowochińskim; akwen ten jest przedmiotem sporu między Chinami i kilkoma sąsiednimi państwami. - Nie wiem, skąd pan prezydent miał tamte informacje, ale wyjaśniłem sprawę - powiedział Lorenzana we wtorek dziennikarzom w Manili. Dodał, że w rozmowie z Duterte podkreślił, iż budowa koszar jeszcze się nie rozpoczęła, a prace mają ruszyć w tym lub w przyszłym roku. - Zapytałem o jego decyzję w sprawie tego, czy będziemy kontynuować budowę czy nie. Powiedział: "OK, budujmy, ale upewnij się, że nie będzie tam składowana amunicja" - relacjonował minister.

Umowa z Amerykanami

Lorenzana podkreślił, że wyjaśnił prezydentowi, iż porozumienie z USA nie pozwala na składowanie broni i amunicji. Przewiduje ono wzniesienie przez USA dużych koszar do wspólnego użytkowania przez żołnierzy amerykańskich i filipińskich oraz budowę magazynów paliwowych dla ich samolotów i pojazdów. Minister obrony podkreślił, że wyposażenie, jakie Amerykanie przywiozą ze sobą na Filipiny, w większości będzie przeznaczone do niesienia pomocy humanitarnej i reagowania w sytuacjach kryzysowych; będą to m.in. pontony. Gdy Amerykanie przybędą na Filipiny na ćwiczenia wojskowe, przywiozą broń i amunicję, ale po zakończeniu manewrów wezmą to uzbrojenie z powrotem - zaznaczył Lorenzana. Rodrigo Duterte został prezydentem w czerwcu 2016 roku. Deklarował chęć zbliżenia z Chinami, jednocześnie wielokrotnie grożąc ograniczeniem wojskowych ćwiczeń prowadzonych z USA oraz unieważnieniem porozumień pozwalających wojskom amerykańskim na przyjazdy na Filipiny.

Autor: mtom / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: army.mil | Gunnery Sgt. Matthew Holly