Rebelianci Huti: zestrzeliliśmy amerykańskiego drona


Rebelianci z szyickiego ruchu Huti twierdzą, że ich obrona powietrzna strąciła nad Jemenem amerykańskiego drona zwiadowczego. Przedstawiciel sił zbrojnych USA oświadczył, że Waszyngton zdaje sobie sprawę z tych doniesień, ale nie potwierdził tych informacji.

Rzecznik rebeliantów powiedział, że amerykański dron został zestrzelony na południowy wschód od kontrolowanej przez nich stolicy Jemenu, Sany. - Zdajemy sobie sprawę z doniesień, że amerykański MQ-9 został zestrzelony nad Jemenem. W tej chwili nie mamy żadnych dodatkowych informacji - oświadczył przedstawiciel sił zbrojnych USA.

Kraj w chaosie

Jemen pogrążony jest w chaosie od 2011 roku, gdy społeczna rewolta położyła kres wieloletnim dyktatorskim rządom prezydenta Alego Abd Allaha Salaha. Konflikt nasilił się, gdy w marcu 2015 roku interwencję w Jemenie rozpoczęła Arabia Saudyjska. Tocząca się od czterech lat wojna domowa w Jemenie, w której koalicja pod wodzą Arabii Saudyjskiej walczy z rebeliantami Huti, wspieranymi przez Iran, pochłonęła już tysiące ofiar i spowodowała kryzys humanitarny o gigantycznych rozmiarach. Wsparcie USA dla sił koalicji ma głównie charakter logistyczny i wywiadowczy. Międzynarodowa koalicja walczy w Jemenie pod hasłem przywrócenia do władzy prezydenta Abd ar-Raba Mansura al-Hadiego. Hadiemu podlega tylko południowa część kraju. Huti kontrolują terytoria na północy i zachodzie Jemenu, w tym stolicę kraju Sanę, zajętą przez nich w 2014 r.

Wojna w JemeniePAP/Reuters

Autor: momo//rzw / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: