"Putin, wywołując konflikt na Krymie i w Donbasie, odmienił ukraińską politykę"

Pierwsze wyniki wyborów w relacji reportera TVN24
Pierwsze wyniki wyborów w relacji reportera TVN24
TVN 24
Zasługa Putina?TVN 24

Parlament zostanie zdominowany przez siły proreformatorskie, prozachodnie, antyrosyjskie, ale bynajmniej nie radykalne - tak wstępne sondażowe wyniki wyborów do Rady Najwyższej Ukrainy ocenił wicedyrektor Ośrodka Studiów Wschodnich dr Adam Eberhardt.

- Putin wywołując konflikt na Krymie i w Donbasie, odrywając 5 mln prorosyjskich wyborców odmienił ukraińską politykę. Dominują w niej dzisiaj siły proreformatorskie, proeuropejskie. Pierwsze miejsca zajęły partie prezydenta Poroszenki i premiera Jaceniuka. To pokazuje zaufanie wyborców dla ekipy z Majdanu. Ale też dość niewielkie, mniejsze niż prognozowano zwycięstwo wskazuje, że najwyraźniej Ukraińcy nie chcą nowej silnej partii u władzy. Poroszenko będzie się nią musiał zapewne dzielić z premierem Jaceniukiem, który będzie jego silnym koalicjantem, ale również bardzo silnym konkurentem - mówił Eberhardt. Jak zaznaczył, zgodnie z sondażami siły prorosyjskie zostały w nowym parlamencie "zmarginalizowane". - Jedyne ugrupowanie prorosyjskie ma siedem procent, po raz pierwszy do parlamentu nie weszła partia komunistyczna. Ciekawe też jest trzecie miejsce partii Samopomoc mera Lwowa Sadowego. To jest silny głos za reformą samorządową, za nowymi twarzami w polityce. Na jego liście nie ma żadnego dotychczasowego deputowanego. To pokazuje nastroje Ukraińców, którzy chcą zmian, chcą oczyszczenia państwa - podkreślił wicedyrektor OSW.

Zwrócił również uwagę, że nie potwierdziły się przypuszczenia, iż ukraiński parlament zostanie zdominowany przez siły radykalne. - Populiści Ołeha Laszki oraz nacjonalistyczna Swoboda dostały raptem po sześć procent, Prawy Sektor demonizowany przez propagandę rosyjską - zaledwie dwa procent. To pokazuje jak niewielkie jest na Ukrainie poparcie dla radykalnych poglądów - uważą Eberhardt. Podkreślił równocześnie, że należy jednak pamiętać, iż w ramach list partyjnych do ukraińskiego parlamentu jest wybierana tylko połowa deputowanych. "Nie mamy na razie informacji o rezultatach w ramach okręgów jednomandatowych. To może troszeczkę zmienić te wyniki. Generalnie ukraiński parlament zostanie zdominowany przez siły proreformatorskie, prozachodnie, antyrosyjskie, ale bynajmniej nie radykalne" - podsumował wicedyrektor Ośrodka Studiów Wschodnich.

Konieczne wybory

Prezydent Petro Poroszenko rozwiązał Radę Najwyższą (parlament) w sierpniu, po rozpadzie koalicji rządowej. Szef państwa uzyskał prawo ogłoszenia wcześniejszych wyborów, gdyż posłowie nie utworzyli nowej koalicji. W niedzielnych wyborach do Rady Najwyższej - jak podaje Narodowy Exit-poll - zwyciężył Prezydencki Blok Petra Poroszenki (23 proc.). Drugie miejsce zajął w wyborach Front Ludowy premiera Arsenija Jaceniuka (21,3 proc.), a trzecie Samopomicz (Samopomoc) mera Lwowa Andrija Sadowego (13,2 proc.). Kolejne miejsca zajęły: Radykalna Partia Ołeha Laszki (6,4 proc.), nacjonalistyczna Swoboda (6,3 proc.) oraz Batkiwszczyna b. premier Julii Tymoszenko (5,6 proc.). Pozostałe ugrupowania nie przekroczyły 5-procentowego progu wyborczego.

[object Object]
OBWE: ukraińskie wybory zgodne ze standardami demokratycznymitvn24
wideo 2/13

Autor: mtom / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: