Putin, kobiety i nieruchomości. Wspólny mianownik: tajemniczy biznesmen

Putin, kobiety i nieruchomości. Wspólny mianownik: tajemniczy biznesmen
Putin, kobiety i nieruchomości. Wspólny mianownik: tajemniczy biznesmen
http://alisakharcheva.livejournal.com
Alisa Charczewa http://alisakharcheva.livejournal.com

Pozostający do tej pory w cieniu biznesmen Grigorij Bajewski kupował luksusowe nieruchomości w Moskwie i okolicach, a następnie przekazywał je kobietom powiązanym z Władimirem Putinem - wynika z raportu międzynarodowej organizacji dziennikarzy śledczych Organized Crime and Corruption Reporting Project (OCCRP). Jedną z nich ma być Jekaterina Tichonowa, która - jak ustaliła w zeszłym roku agencja Reutera - jest najmłodszą córką rosyjskiego prezydenta. Ekskluzywne mieszkanie miało też trafić do Alisy Charczewej, która zasłynęła m.in. seksownymi zdjęciami z kotem i portretem ukochanego przywódcy.

W raporcie przygotowanym przez Romana Anina z Organized Crime and Corruption Reporting Project (OCCRP) czytamy, że Grigorij Bajewski ma 47 lat i współpracuje z Arkadijem Rotenbergiem, wieloletnim przyjacielem Władimira Putina. Rotenberga i rosyjskiego prezydenta łączy wspólna przeszłość i zamiłowanie do judo i hokeja. Rządy Władimira Putuna okazały się dla niego okresem wyjątkowo dobrej passy w interesach. "Forbes" nazywa Rotenberga "królem państwowych kontraktów", nierzadko przyznawanych bez przetargów.

Oligarcha został objęty zachodnimi sankcjami po zaanektowaniu Krymu przez Rosję.

Miłośnik luksusów

Bajewski nie stanowił do pory obiektu zainteresowania mediów. Jak jednak pisze OCCRP, to właśnie on był odpowiedzialny w ostatnich latach za załatwianie najbardziej delikatnych spraw Władimira Putina. Od dawna współpracuje z Rotenbergiem. Z raportu OCCRP wynika, że w 2013 r. przekazał luksusowe mieszkanie w centrum Moskwy córce Rotenberga. Współpracował też z jego bratem Borysem. W rejestrach publicznych figuruje jako osoba związana z bankiem SMP, należącym w większości do braci Rotenbergów.

Bajewski nie jest jednak szeregowym pracownikiem - zauważa Roman Anin. Podobnie jak Rotenberg, sam korzystał chętnie z państwowych zleceń, np. z kontraktu na przygotowanie terenu pod budowę obwodnicy koło Petersburga.

OCCRP pisze, że Bajewski lubi korzystać ze swojego bogactwa. W całym kraju posiada długą listę nieruchomości. Wartość jego moskiewskiego mieszkania szacowana jest na 740 tys. dolarów. Jest także właścicielem 65-metrowego jachtu.

Nieruchomości i kobiety

Agencja Reutera zauważa, że związki pomiędzy Putinem, Rotenbergiem, Bajewskim i kobietami łączonymi w ostatnich latach z rosyjskim prezydentem pokazują, jak płynne w Rosji są granice między tym, co prywatne a państwowe.

Putin znany jest z tego, że zazdrośnie strzeże swojego życia prywatnego. Kreml nigdy nie potwierdził nawet, ile dzieci ma rosyjski prezydent, choć o ich losach od dawna rozpisują się światowe media.

W listopadzie 2015 r. Reuters ustalił, że najmłodsza córka Putina to Jekaterina Tichonowa, dyrektor organizacji Innopraktika i pracownica Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego (MGU). Według informacji mediów, Tichonowa jest żoną Kiryła Szamałowa, syna akcjonariusza Banku Rossija Nikołaja Szamałowa, wieloletniego przyjaciela Putina. Tichonowa i Szamałow są właścicielami m.in. willi we francuskim kurorcie Biarritz o wartości 3,7 mln dolarów. Majątek pary ma wynosić nawet 2 mld dolarów.

Trudno jest ustalić, gdzie na co dzień mieszka Tichonowa. Gdy jednak rejestrowała swoją organizację, w dokumentach podała adres skromnego jednopokojowego mieszkania w Moskwie, położonego niedaleko rezydencji Putina. Lokal oficjalnie należy do... Grigorija Bajewskiego. Jak podkreśla Reuters, nie jest jasne, czy Tichonowa w nim mieszka, ani czy np. płaci czynsz.

Nie jest to jedyny przypadek, gdy nazwisko Bajewskiego pojawia się obok kobiet wiązanych z Władimirem Putinem. Jak pisze OCCRP, biznesmen w 2009 r. scedował mieszkanie w Moskwie Leyasan Kabajewej. To siostra Aliny, byłej gimnastyczki, która zgodnie z medialnymi doniesieniami była partnerką rosyjskiego prezydenta. Leyasan nie jest zresztą jedyną bliską jej osobą, która miała otrzymać nieruchomość od Bajewskiego. Z raportu OCCRP wynika, że w 2013 r. przekazał działkę i dom w obwodzie moskiewskim Annie Zacepilinie, matce Kabajewej. Do 81-letniej emerytki trafiła posiadłość w jednej z najdroższych lokalizacji w Rosji, w pobliżu oligarchów, wysoko postawionych urzędników i celebrytów. Dziennikarzom nie udało się ustalić, czy nieruchomość była prezentem czy też Zacepilina za nią zapłaciła.

Kolejnym przypadkiem przekazania należącej do Bajewskiego nieruchomości kobiecie wiązanej z Putinem jest sprawa 24-letniej Aliny Charczewej, absolwentki stosunków międzynarodowych. W zeszłym roku biznesmen przekazał jej mieszkanie na zamkniętym moskiewskim osiedlu. W 2010 r. Charczewa, wtedy zaraz po liceum, wzięła udział w sesji do urodzinowego kalendarza dla Władimira Putina. Na swoim blogu zamieściła natomiast kilka lat temu serię fotografii z opisem "Pussy for Putin". Charczewa w bluzce z dużym dekoltem seksownie uśmiecha się do obiektywu. Na stole, nad którym się pochyla, siedzi czarny kot. Ustawiony jest też na nim portret uśmiechniętego Putina.

Alisa Charczewa http://alisakharcheva.livejournal.com/

Zaprzeczenia

Charczewa zapewniła w rozmowie z dziennikarzami OCCRP, że mieszkanie kupiła przez agenta nieruchomości. Twierdzi, że wzięła na nie kredyt. Na pytanie dziennikarzy agencji Reutera, czy związki z Putinem pomogły jej w interesach z Bajewskim, oburza się: - Nigdy nie słyszałam tak głupiego pytania.

Rzecznik Aliny Kabajewej, zapytany przez agencję Reutera o nieruchomości jej siostry i matki, odpowiedział: - To dorosłe osoby, mają własne życie. Żadne z pytań nie dotyczy pani Aliny Kabajewej.

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow stwierdził z kolei, że Putin nie zna Bajewskiego.

Dziennikarzom tłumaczył, że na Kreml dociera bardzo wiele pytań międzynarodowych mediów dotyczących relacji Putina z jego przyjaciółmi z dzieciństwa i tego, czy wzbogacili się dzięki państwowym kontraktów. Pieskow podkreślił, że nie zamierza komentować tego typu doniesień, uważa bowiem, iż stanowią one część politycznie motywowanej kampanii mającej na celu zdyskredytowanie Putina.

Autor: kg\mtom / Źródło: OCCRP, Reuters

Źródło zdjęcia głównego: http://alisakharcheva.livejournal.com/