Zełenski do weterana: nie możesz stawiać mi ultimatów. Oburzenie na Ukrainie


Przyszedłem do ciebie i powiedziałem: zabierzcie broń. Ty zmieniasz temat. Ty w ogóle nie możesz stawiać mi żadnych ultimatów - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski do weterana wojny w Donbasie, uczestniczącego w akcji "Nie dla kapitulacji" w miejscowości Zołote w obwodzie ługańskim. Przywódca państwa zażądał od demonstrantów opuszczenia miejsca protestu. Opublikowane w ukraińskich mediach nagranie zdarzenia wzbudziło spore emocje.

Jednemu z weteranów uczestniczących w akcji "Nie dla kapitulacji" prezydent Wołodymyr Zełenski zarzucił, że woli dyskutować o protestach zamiast o uregulowaniu sytuacji w Donbasie.

"Nie możesz stawiać mi ultimatów"

Akcja weteranów i wolontariuszy w Zołotem rozpoczęła się 9 października. Kiedy kolumna ich samochodów próbowała dotrzeć do tego miasteczka, policja podjęła próbę ich zablokowania. Doszło do bójki, podczas której policjanci oddali strzały ostrzegawcze.

- Przyszedłem do ciebie i powiedziałem: zabierzcie broń. Ty zmieniasz temat. Ty w ogóle nie możesz stawiać mi żadnych ultimatów - powiedział Zełenski w nagraniu, które opublikowały ukraińskie media. Weteran odparł, że uczestnicy protestów bezskutecznie domagają się spotkania z prezydentem. - Posłuchaj, jestem prezydentem tego kraju - odpowiedział Zełenski. - Mam 42 lata. Nie jestem jakimś frajerem. Przyszedłem i powiedziałem ci, żebyście zabrali broń. A opowiadasz mi o akcjach. Chciałem zobaczyć w twoich oczach zrozumienie. A zobaczyłem faceta, który zdecydował, że ma przed sobą naiwniaka i zmienia temat rozmowy - kontynuował.

Dialog prezydenta z weteranem jest żywo omawiany w sieciach społecznościowych. Komentujący wytykają prezydentowi, że zwracał się do współrozmówcy na ty i otwarcie go znieważał.

Co na to Zełenski?

Zełenski napisał na Facebooku, że spędził w Zołotem dwie doby i rozmawiał z jego mieszkańcami o wycofaniu wojsk. "Wszyscy gotowi są do rozgraniczenia" - relacjonował. "Dowiedziałem się od miejscowych, że w jednym z domów w okolicy ulokowała się grupa uzbrojonych ludzi. Mieszkańcy Zołotego są tym bardzo zaniepokojeni, bo nie wiedzą, co to za ludzie. Postanowiłem z nimi porozmawiać. Niektóre rozmowy były bardzo emocjonalne" - przyznał. Zełenski po raz kolejny zapewnił, że gotów jest do porozumienia z uczestnikami protestów i powtórzył, że Ukraina nie skapituluje w konflikcie w Donbasie.

Zełenski w miejscowości Zołotem rozmawiał z mieszkańcami o wycofaniu wojsk Biuro Prasowe prezydenta Ukrainy

Formuła Steinmeiera

Weterani protestują przeciwko tzw. formule Steinmeiera oraz ustaleniom w sprawie wycofania ludzi i sprzętu z dwóch odcinków frontu w tym regionie. Zołote jest jednym z takich miejsc. Protesty w tej sprawie odbywały się wcześniej w Kijowie. W ostatnim, który odbył się 6 października, uczestniczyło ok. 10 tys. ludzi.

Formuła Franka-Waltera Steinmeiera, byłego ministra spraw zagranicznych, a obecnie prezydenta Niemiec, przewiduje procedurę przyznania kontrolowanemu przez separatystów Donbasowi specjalnego statusu. Zdaniem części Ukraińców oznacza to kapitulację ich kraju przed Rosją, która wspiera separatystów z Donbasu. Zgoda Ukrainy na przyjęcie formuły Steinmeiera oraz wycofanie wojsk to warunki, które wysuwa Moskwa przed spotkaniem przywódców czwórki normandzkiej: Francji, Niemiec, Ukrainy oraz Rosji. Data szczytu wciąż nie została ustalona, jednak jeśli do niego dojdzie, będzie to pierwsze spotkanie tego formatu na najwyższym szczeblu od trzech lat i jednocześnie pierwsze osobiste spotkanie Zełenskiego z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.

Konflikt w Donbasie

Konflikt zbrojny w Donbasie wybuchł po zwycięstwie prozachodniej rewolucji w Kijowie, która doprowadziła do obalenia na początku 2014 r. ówczesnego prorosyjskiego prezydenta Wiktora Janukowycza. Wiosną tamtego roku wspierani przez Rosję rebelianci proklamowali w Donbasie dwie samozwańcze republiki ludowe - doniecką i ługańską. W wyniku walk w tym regionie do dziś zginęło ponad 13 tys. ludzi.

Konflikt w Donbasie trwa od kwietnia 2014 rokuAdam Ziemienowicz / PAP

Autor: MP, momo//rzw / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Biuro Prasowe Prezydenta Ukrainy

Tagi:
Raporty: