Lider Palestyńczyków "przywiązany" do zasady dwóch państw. Poparł inny apel Trumpa


Prezydent Palestyny Mahmud Abbas poparł w środę apel skierowany przez prezydenta USA Donalda Trumpa do Izraela o "wstrzymanie się na trochę" z budową nowych osiedli żydowskich na okupowanym Zachodnim Brzegu Jordanu i w anektowanej Jerozolimie Wschodniej.

Jak podało w oświadczeniu biuro prasowe Abbasa, prezydent "żąda od władz Izraela, by zgodnie z wezwaniem prezydenta Trumpa i społeczności międzynarodowej wstrzymały wszelkie czynności osiedleńcze, w tym w anektowanej Jerozolimie Wschodniej".

Abbas "przywiązany" do zasady dwóch państw

Równocześnie Abbas odniósł się do tej części wypowiedzi amerykańskiego prezydenta, w której zasugerował on w środę, że rozwiązanie konfliktu izraelsko-palestyńskiego nie musiałoby się opierać na powstaniu również oddzielnego państwa palestyńskiego uznanego przez Tel Awiw.

Abbas powiedział, że jest "przywiązany" do zasady dwóch państw, na której od dekad opierają się próby zakończenia kryzysu na Bliskim Wschodzie. Dodał, że będzie się też kierował w tej sprawie zasadami "prawa międzynarodowego".

Prezydent USA Donald Trump powiedział też w środę podczas odbywającej się w Białym Domu wspólnej konferencji prasowej z izraelskim premierem Benjaminem Netanjahu, że Izrael powinien wykazać się pewną elastycznością w rozmowach z Palestyńczykami. Wezwał do "wstrzymania się na trochę" z budową nowych osiedli żydowskich na Zachodnim Brzegu Jordanu i w anektowanej Jerozolimie Wschodniej. Z kolei Palestyńczycy - podkreślił - muszą się wyzbyć nienawiści do Izraela, którą wpaja się im od najmłodszego wieku.

Podczas ubiegłotygodniowej wizyty w Paryżu prezydent Palestyny Mahmud Abbas ostrzegł, że może być zmuszony do zerwania współpracy z Izraelem w dziedzinie bezpieczeństwa, jeśli izraelskie osadnictwo na palestyńskich terytoriach okupowanych nadal będzie przyspieszać. Ocenił też, że przywłaszczanie kolejnych palestyńskich ziem na Zachodnim Brzegu Jordanu jest sprzeczne z prawem międzynarodowym oraz zapewnił, że będzie przeciw niemu protestował "w instytucjach międzynarodowych".

Szewach Weiss, były ambasador Izraela w Polsce o konflikcie na Bliskim Wschodzie w "Faktach z Zagranicy" w TVN24 BiS.

Autor: KB/adso / Źródło: PAP