Prezydent Korei Południowej chce doprowadzić do rozmów Pjongjangu z Waszyngtonem


Prezydent Korei Południowej Mun Dze In oświadczył w poniedziałek, że potrzeba więcej wysiłku, by międzykoreańskie rozmowy w sprawie zimowych igrzysk olimpijskich w Pjongczangu doprowadziły do dalszych negocjacji - tym razem między Koreą Północną a USA na temat programu nuklearnego.

Korea Południowa staje przed "szansą, by otworzyć drzwi" na pokojowe rozwiązanie dla Półwyspu Koreańskiego - powiedział cytowany przez agencję Reutera Mun na spotkaniu z wysokimi rangą urzędnikami w swej rezydencji w Seulu, Błękitnym Domu.

Na początku stycznia, po wznowieniu rozmów między Koreami, delegacje obu państw uzgodniły, że przeprowadzą rozmowy na temat złagodzenia napięcia militarnego, poprawy wzajemnych relacji i będą "aktywnie współpracować" podczas igrzysk, które odbędą się w lutym w Pjongczangu.

Korea Północna zgodziła się wysłać na igrzyska do Korei Południowej swoją delegację i sportowców. W ubiegłym tygodniu poinformowano, że sportowcy z obu państw przemaszerują razem podczas ceremonii otwarcia igrzysk oraz wystawią także wspólną reprezentację kobiet w hokeju na lodzie.

Podczas noworocznej konferencji prasowej Mun oświadczył, że jest gotów, pod określonymi warunkami, spotkać się z północnokoreańskim przywódcą Kim Dzong Unem. Z kolei przywódca Korei Północnej zadeklarował "otwarcie na dialog" z Seulem.

Autor: adso / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: