Premier Włoch pojedzie do Putina. "Dziękuję za uprzejme zaproszenie"


Premier Włoch Giuseppe Conte poinformował w piątek, że 24 października złoży wizytę w Moskwie i spotka się z prezydentem Władimirem Putinem. To będzie pierwsze spotkanie urzędującego od początku czerwca szefa włoskiego rządu z rosyjskim przywódcą.

Giuseppe Conte napisał na Twitterze: "24 października spotkam się w Moskwie z prezydentem Władimirem Putinem. Dziękuję mu już za jego uprzejme zaproszenie". "To będzie bardzo przydatna okazja do dyskusji na temat podstawowych kwestii międzynarodowych i naszych stosunków bilateralnych" - dodał premier.

"Sankcje są środkiem, a nie celem"

Nowy rząd w Rzymie, tworzony przez Ruch Pięciu Gwiazd i Ligę, jest zwolennikiem zniesienia sankcji nałożonych na Rosję po aneksji Krymu. Pod koniec czerwca premier Conte powiedział w parlamencie Włoch, że jego gabinet jest przeciwny "automatycznemu odnawianiu sankcji". Wyraził opinię, że w tej kwestii "potrzebna jest ostrożność", ponieważ - jak zaznaczył - "sankcje są środkiem, a nie celem". - Będziemy dalej patrzeć z wielką uwagą i wsparciem na rosyjskie społeczeństwo obywatelskie oraz na nasze małe i średnie firmy - podkreślił premier. Koalicja prawicowej Ligi i antysystemowego Ruchu Pięciu Gwiazd zapisała w swym programie rządowym dążenie do "rewizji" sankcji nałożonych na Rosję. Władze w Rzymie uważają, że mają one katastrofalny wpływ na włoskie firmy.

Włoskie wizyty w Rosji

Najbardziej zdecydowanym zwolennikiem natychmiastowego zniesienia sankcji jest wicepremier, szef MSW i lider Ligi Matteo Salvini, który uważa, że embargo jest "niepotrzebne i szkodliwe". Wicepremier Salvini jedzie do Moskwy w niedzielę na finałowy mecz mundialu Francja-Chorwacja. Ma przy tej okazji prowadzić rozmowy w MSW Rosji i, jak dodał, być może spotka się też z Władimirem Putinem. Premier Conte będzie zaś 30 lipca w Białym Domu na zaproszenie prezydenta USA Donalda Trumpa.

Autor: momo//rzw / Źródło: PAP