Pozostawią na stanowisku premiera, który nie chce oddać władzy? W Kambodży głosują


123 deputowanych Zgromadzenia Narodowego, niższej izby parlamentu, wybiera w niedzielnym głosowaniu mieszkańcy Kambodży. Sondaże wskazują na zwycięstwo rządzącej Kambodżańskiej Partii Ludowej premiera Hun Sena.

W niedzielę od 7 rano czasu miejscowego (2 w nocy w Polsce) otwarto 19 tys. punktów wyborczych. Głosowanie potrwa osiem godzin. Przygląda się mu 291 zagranicznych obserwatorów.

Uprawnionych do głosowania jest blisko 10 mln obywateli Kambodży. O miejsca w parlamencie rywalizuje osiem ugrupowań politycznych.

Według sondaży, najwięcej miejsc zdobędzie rządząca Kambodżańska Partia Ludowa (PPC) premiera Hun Sena, mająca obecnie 90 deputowanych, na drugim miejscu uplasuje się nowopowstała opozycyjna Partia Ocalenia Narodowego.

Jej lider Sam Rainsy niedawno wrócił z emigracji, jednak nie startuje w wyborach, gdyż komisja wyborcza odrzuciła jego wniosek rejestracyjny.

Nie chce oddać władzy

Hun Sen doszedł do władzy 28 lat temu i obecnie jest jednym z najdłużej urzędujących szefów rządu na świecie.

Ostatnio zapowiedział, że zamierza pozostać na stanowisku do 74. roku życia.

Premier Kambodży należał do Czerwonych Khmerów, ale w czasie wojny zbiegł do Wietnamu. Od dawna do utrzymania popularności wykorzystuje ciemną kartę w historii kraju oraz swój własny udział w wyzwoleniu Kambodży.

Autor: MAC//bgr / Źródło: PAP